tag:blogger.com,1999:blog-91439215982679151972024-02-18T21:29:57.738-08:00Złodziej pamiętnikaUnknownnoreply@blogger.comBlogger19125tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-78693748347309913152016-02-15T13:45:00.002-08:002016-02-15T13:45:41.759-08:00GODNE POLECENIA! Hej misie :*<br />
Ostatnio na twitterze otrzymałam linka do wspaniałego bloga. Bardzo lekko się czyta i jest o nieco odmiennej tematyce niż ta tutaj. Zobaczcie, przekonajcie się sami i obowiązkowo napiszcie w komentarzach co sądzicie!<br />
Hej. Chodzi o mojego bloga. Mogłabyś zajrzeć i zostawić szczery komentarz? ♡ https://t.co/NXuD1JLII0<br />
<br />
PS: Jeśli chcecie zaobserwować ją na twitterze to oto user jej strony [ @PolandSoloDm ]. Dajcie follow i zostawcie po sobie ślad!Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-10858117393351387032016-01-27T07:15:00.001-08:002016-01-27T07:15:58.166-08:007. Wszędzie intrygi cz.2/2Długo mnie nie było 😯.<br />
Ale ważne, że wróciłam i będę to pisać bo mam wenę i chęć i czas. Nie będą regularnie i musze jeszcze kilka rzeczy zrobić jeśli chodzi o wygląd.<br />
Kilka spraw:<br />
1. KONIECZNIE zajrzyjcie do bohaterów, bo pojawił się nowy. Directionerki będą mile zaskoczone.<br />
2. Nie jest betowany bo moja beta nie odpowiada, ale nie szkodzi. Długo się nie odzywałam, a Ania na pewno ma własne życie. Myślę, że błędy nie są takie straszne.<br />
3. Mam drugiego bloga, o One Direction. Zapraszam serdecznie każdego bo 1D nie są tam jako zespół. http://ssyndrome-hs.blogspot.com/<br />
ZAPRASZAM DO CZYTANIA<br />
<br />
☆☆☆<br />
<br />
18.09.1997 Piątek<br />
Czuję się jak pod wodą. Słowa Rudej nawet do mnie nie dochodzą. Właściwie raz odwiedziła mnie Minerwa, ale skutecznie pozbyłam się surowej nauczycielki nie tolerującej wymówek. Rzuciłam na siebie Zaklęcie Kwadransu. Polegało ono na tym, że przez kwadrans masz wysoką gorączkę i okropny katar sienny. Zresztą tak się właśnie czułam - jak w trakcie choroby, którą masz kilka razy w życiu. I za każdym razem gdy wraca czujesz się tak samo beznadziejnie. A gdy więcej rozumiesz - jest gorzej. <br />
Wiem, że Malfoy żałuje. Byłabym skończoną idiotką, nie domyślając się. Wysłał wczoraj krótki liścik sową z jednym słowem: “Przepraszam”. Bez podpisu, bez głupich tłumaczeń. Nawet mi się to podobało. Nie udawał przesadnego żalu, był szczery w tym co robi. Umiał przeprosić na ten swój zimny sposób, ale byłam zadowolona. Mimo, że robił to tylko po to, bym dalej prowadziła korepetycje. Bo Draco Malfoy nie przeprasza. Nie potrafi przeprosić. Co za paradoks. Umiesz wypowiedzieć dwa słowa niosące śmierć, wiesz doskonale jak ich użyć. Wypowiadasz je do kogoś, wiesz że chcesz jego śmierci. Machasz różdżką, zielony promień prędkości światła dopada jedną osobę. Umiałeś zabić, ale czy gdybyś mógł spotkać się z tą osobą przeprosiłbyś? Trudne i żenujące. Bo zniszczyłeś czyjeś życie. Trudno odkupić wielkie winy, a jeszcze trudniej przepraszać gdy robisz coś po raz tysięczny i pierwszych raz żałujesz.<br />
Wczoraj był też Blaise. Opowiedział mi kilka słabych, mugolskich żartów. Przyniósł prawdziwą watę cukrową. Nie wiem, skąd ją zdobył, ale wczoraj wszystkie klasy od 3 do 7 mogły wyjść do Hogsmeade. Muszę się wybrać po zapas tego słodkiego, różowego raju.<br />
Właściwie bardziej choruję przez wspomnienia. Bo wiadomo, jedno przewinienie w morzu innych nie robi różnicy jeśli nigdy nie doszło do porozumienia. Ale jeśli zgoda została kiedyś zawarta a świństwo robisz po raz kolejny - zraniona osoba zaczyna zastanawiać się co jest z nią nie tak skoro nie potrafiłeś dotrzymać tak prostej obietnicy. Dracon Malfoy nie jest złym człowiekiem. Gdyby był, byłoby łatwiej. Zawsze łatwiej ocenić czarne charaktery. On jest zły, to jego wina. Ale on nie jest ZŁY. Potrafię go szanować, bo w swoim życiu zrobił tyle samo dobrych rzeczy jak i tych złych. I wyszedł u mnie na plus, bo tych złych go nauczono a decyzje o dobrych podjął sam. To duży wyczyn.<br />
Cały czas odbiegam od tematu. Czuję się beznadziejnie, bo zmieszano mnie z błotem. Nie pierwszy (i prawdopodobnie nie ostatni) raz. Czuję się okropnie, bo okropnie mnie potraktowano. I czuję pustkę, bo nie ma już we mnie smutku. Wyparował bardzo szybko. Moje poczucie bezpieczeństwa zostało jednak zachwiane. Stabilność związana z ciepłem i dobrem została lekko naderwana przez nieprzyjemne słowa. Nie jestem już zła. Po prostu czuję, że dla niego słowo szlama to po prostu już moje imię. Jestem dla niego wszystkim najgorszym z najbardziej nikczemnego okresu jego życia. Nigdy nie przejdziemy do normalności, bo to właśnie ja jestem jego nienormalnością, powrotem do przeszłości o której chce zapomnieć.<br />
Dzisiaj Bal Zimowy. Dostałam zaproszenie od Denisa. Nawet mnie dzisiaj odwiedził popołudniu. Zapytał jak się czuję i nie palnął nic złego. Trzymał ręce przy sobie, zachował kulturę i był miły. Więc zwyczajnie zapomniałam o jego wcześniejszym zachowaniu. Jak już sobie kiedyś zaplanowałam - nie żyw urazy, jeśli ten człowiek nie robi już nic złego. To się tyczy obu chłopców. A teraz musze iść bo Gi…<br />
<br />
Rudowłosa istota wyrwała pamiętnik oprawiony w czarną skórę i cisnęła nim o podłogę. Rzuciłam jej wredne spojrzenie i schyliłam się po notes. Ginny jednak przygniotła go szkarłatnym obcasem do ziemi. Wyciągnęłam szyję, by spojrzeć jej w oczy i skrzywiłam się.<br />
- Nie dramatyzuj. JA powinnam być wściekła. Bo wzięłam na siebie odpowiedzialność za twój porządny wygląd, a pół godziny przed najważniejszym wydarzeniem tego semestru ty nie jesteś gotowa! A prosiłam cię.<br />
- Właśnie wykorzystałaś limit swoich żali. Zajęłaś mi pięć cennych minut, które na pewno okropnie odbiją się na moim dzisiejszym wyglądzie, Ginny Wesley. - Uniosłam lewą brew do góry. Podniosłam się z klęczek i podeszłam do lusterka.<br />
- Kocham czarować, ale zdecydowanie podstawowe mugolskich czynności bardziej mi odpowiadają. Jednak przez twoją bezcelową paplaninę straciłam mnóstwo czasu. - Przybrałam złośliwy, mądralski ton którego ona najbardziej nie znosi. Wykrzywiła swoje idealne czerwone wargi i opuściła dormitorium. Machnęłam kilka razy różdżką i z efektu moja Ruda Diablica powinna być zadowolona.<br />
☆☆☆<br />
Stanęłam na szczycie schodów, ale Denisa nadal nie widziałam. Ach no tak, zgodziłam się na wspólne pójście na bal. Ginny zmusiłaby mnie i tak do pójścia, ale lepiej iść z kimś niż samemu. Może Denis okaże się dobrym materiałem na przyjaciela? Kto wie co kryje się za intensywnym spojrzeniem zielonych oczu.<br />
Nagle poczułam jak ktoś szarpie moje ramię. Osoba ta była bardzo silna i w kilka sekund wciągnęła mnie za srebrne kotary, które wisiały po obu stronach schodów przypominających scenę.<br />
- Co do… Malfoy?! - syknęłam.<br />
- No jak widać, Granger. Dobra, mam dwie sprawy…<br />
- Ale ja czekam na partnera! - pokręciłam głową, usiłując wyszarpnąć się z jego uścisku. Był zbyt silny.<br />
- No więc po pierwsze; przepraszam. Po drugie; musisz być moją partnerką. To znaczy udawać ją. - Zmarszczył swoje jasne brwi. W tym świetle jego włosy wtapiały się w tło, czyli srebrny materiał kurtyny. - Granger, naprawdę jest mi przykro, że wybuchłem, ale zrozum. Po prostu nauczono mnie, że najlepszą obroną jest atak. Ale przyznaj, też nie jesteś bez winy.<br />
- Może. - Wzruszyłam ramionami, ale tak naprawdę uśmiechałam się w duchu. Żaden koszmar nie wróci. On się zmienił.<br />
- Proszę, udawaj moją partnerkę. Przecież zgodziłaś się rok ze mną męczyć, więc co ci szkodzi?<br />
Zamknęłam na chwile oczy. Miałam się dzisiaj dobrze bawić, a nie słuchać marudzenia Malfoy’a. Miałam tańczyć całą noc. Wypić lampkę słodkiego ponczu, do którego Zabb ma wlać odrobinę Ognistej (wiem to od Ginny). Miałam uśmiechać się i cieszyć życiem. Poznać lepiej Denisa.<br />
- Dlaczego mam to zrobić?<br />
- Bo cię o to pro…<br />
- Nie o to mi chodzi. Dlaczego chcesz bym udawała twoją partnerkę? - Założyłam ręce na piersi.<br />
Westchnął.<br />
- No dobra. Twoja ruda przyjaciółka umawiała się kiedyś z Fletey’em. Z tego co powiedziała Blaise’owi ma chłopak dwa cele w życiu. Zaliczyć i zostawić. Siostry Greenie wyglądały się, że je też puknął. No i Blaise zaszantażował mnie, że jak nie pójdę z tobą na bal to ktoś się o czymś dowie.<br />
Czyli masz tam brudne sekrety, Malfoy.<br />
- I ja mam ci na słowo uwierzyć?<br />
Przewrócił oczami i bez słowa wyciągnął zza czarnej szaty kawałek pergaminu. Zerknąłam.<br />
Malfoy<br />
Tu Ruda. Masz ją zaprosić na ten cholerny bal albo ci flaki POWYRYWAM. Wolę ciebie sto razy bardziej niż tego kobieciarza Denisa. Więc zrób to albo Blaise powie mi twój największy sekret.<br />
Buziaczki, Wesley xx<br />
<br />
Sama ją nauczyłam tych buziaczków. Westchnęłam z żalem w duchu. A przecież wczoraj Denis był taki miły. Może już nie jest zły? Z drugiej strony Ruda posunęła się naprawdę daleko. I dlaczego prosiła akurat Malfoy’a? Wszędzie intrygi!Unknownnoreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-49895938700387257282015-09-18T07:44:00.001-07:002015-09-18T07:44:47.860-07:007. Dwa słowa, które potrafią zmienić wszystko cz.1/2<i><b>Hej :)</b></i><br />
<i><b>1. Rozdział naprawdę szybko, ale skoro go napisałam i jest już poprawiony, to dlaczego nie. Jakoś muszę Wam zrekompensować te pół roku, kiedy mnie nie było. Mam nadzieję, że jesteście zadowoleni. </b></i><br />
<i><b>2. Krótko, ledwo 3A4 Worda, lecz właściwie cały pomysł na ten rozdział został zawarty. </b></i><br />
<i><b>3. Nie zabijajcie mnie za to co zrobiłam.</b></i><br />
<i><b>4. Dedykacja dla <span style="color: magenta;">Ani<span style="color: black;">, ponieważ bardzo we mnie wierzy, i dzięki niej jest o wiele lepiej z moim stylem pisania. Dziękuję Aniu za wszystkie rady, postaram się do nich zastosować.</span></span></b></i><br />
<i><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">5. Podziękowania dla Ewelinki, Jagody (która stwierdziła, że rozdział może czekać rok na rozdział, bo nie chce mnie szantażować, ale ja wiem że kłamie :).</span></span></b></i><br />
<i><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">6. Zapraszam po prostu do czytania...</span></span></b></i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIpkYCFin_EP4gBcvzfDXY7wEYcDtiI5ruiezfDtVWYYe8IR3ILrT-nt4gCeryd9cgLN7KojUszVt3DmY6yjhRQDQPJul0xPSwdSO-hHkQqGS9N49uoioIt22icAfFlmlVYY13Ai9ydbTX/s1600/-Emma-emma-watson-34502948-460-258.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="179" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIpkYCFin_EP4gBcvzfDXY7wEYcDtiI5ruiezfDtVWYYe8IR3ILrT-nt4gCeryd9cgLN7KojUszVt3DmY6yjhRQDQPJul0xPSwdSO-hHkQqGS9N49uoioIt22icAfFlmlVYY13Ai9ydbTX/s320/-Emma-emma-watson-34502948-460-258.gif" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"> </span></span></b></i><i><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">Nie potrafimy na siebie patrzeć więc może stąd wyjdę<br />
Gdzie do kolejnych posunięć bo poszerza się dystans <br />
Uwierz, to jest bez sensu jak w bezsensie tym trwasz<br />
I po paru godzinach nie mogę usiedzieć w miejscu<br />
Nie chcę się kłócić o coś, co zatrzymuje tętno<br />
Chcę w ciszy tylko poczuć to Twoje ciepło<br />
Niech sprawi, że zapomnimy o wszystkim na pewno </span></span></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">(fragm. pios. Zyga - Kłótnie)</span></span></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">***</span></span></b></i></div>
<div style="text-align: left;">
<i><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"></span></span></b></i></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-4bb80d27-e0ea-158f-a21a-eb7d0969a238" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">17.09.1997r. Środa</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Drogi pamiętniku!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Dzisiaj drugie korepetycje z Draco Malfoy’em. Zastanawiam się, czy przeczytał książki. Jeśli nie… To cóż, czeka go niemiła niespodzianka. Dumbledore kazał mi natychmiast poinformować o jakichkolwiek wykroczeniach Ślizgona. Obawiałam się, że na pewno nie raz do takich dojdzie. I wtedy tylko ode mnie będzie zależało, czy Malfoy zostanie w Hogwarcie. Wystarczy jedno słowo, żeby praktycznie zniszczyć mu życie. Z tego, co Draco mi mówił, ojciec tylko czyha na jakiekolwiek przewinienie swojego syna. A Albus twierdził, że wystarczy jeden błąd i jego szansa po prostu zostanie zaprzepaszczona. Tylko, że jeśli bym mu o tym powiedziała, Malfoy dostałby</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">zawału. To niemożliwe, żeby dać radę ogarnąć cały materiał, jaki wyznaczyła mu nauczycielka mugoloznastwa. Materiał, który mogła modyfikować tylko ona… I</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">ja. I już za pierwszym razem to zrobiłam. Zamiast czterech grubych ksiąg, zadałam mu tylko dwie, na dodatek średniej grubości i całkiem ciekawe. Mam nadzieję, że nie zlekceważy tego. Denis znów próbował wczoraj mnie poderwać. Ten Puchon naprawdę działa mi na nerwy. Od dwóch dni skacze nade mną jak jakiś szalony druzgotek. Mam ochotę czasem stać się hipogryfem. Właściwie, to jak widzę jego i Malfoy’a. Chociaż, powiem szczerze, Malfoy ostatnio stał się dla mnie bardziej...tolerancyjny. Nie nazywa mnie szlamą, w ogóle mnie nie wyzywa. Nie śmieje się ze mnie i nie podpuszcza. Właściwie normlanie rozmawiamy. Nawet po meczu podszedł do mnie i zapytał jak mi się podobało. Oczywiście odpowiedziałam bardzo grzecznie. “Graliście jak ofiary, ale Puchoni są gorszymi ofiarami od was, więc mieliście szczęście. Albo Merlin miał dziś wyjątkowo dobry humor”. Jego reakcja była również bardzo sympatyczna. “ Naprawdę Granger się cieszę, że podłapałaś to spaczone poczucie humoru Zabiniego. Teraz będę miał na głowie okrutną Gryfonkę o ciętym języku”. Potem jeszcze chwilę się przekomarzaliśmy, aż wreszcie wróciłam do zamku. Wczoraj odbyła się kolejna impreza, tym razem w Pokoju Wspólnym Hufflepuffu. A kto był organizatorem? Denis Fletey. Zaprosił mnie “bardzo dyskretnie” (na forum szkoły) czy przyjdę. Odmówiłam. Kto mądry urządza imprezy w ciagu tygodnia? Na dodatek, w sobotę była balanga w Slytherinie. Nie rozumiałam chęci upicia się jak dzikie wieprze, a następnego dnia chodzenia jak zombie. W każdym razie mam na myśli tych, którzy nie mają zapasu eliksiru energii. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Ginny oczywiście nie odpuściła sobie zabawy. Ale na moją prośbę wróciła o dwudziestej drugiej. Urządziłyśmy prawdziwy babski wieczór. Taki z kremowym piwem, czekoladowymi żabami i fasolkami Berty’ego Barta. Weasley zwierzyła mi się, że Blaise jest najcudowniejszy i najzabawniejszy ze wszystkich jej dotychczasowych chłopaków. Ja natomiast poinformowałam ją o dziwnej, nagłej zmianie Draco. Ruda stwierdziła, że coś się święci. Zdecydowanie ją popieram. Malfoy na pewno coś planuje, i cokolwiek to jest, wątpię by miało dla mnie dobre skutki. Muszę na niego bardzo uważać.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Hermiona</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Cześć Blaise - powiedziała Hermiona do chłopaka, który właśnie dosiadał się do ich stołu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Witaj, Hermiśku-Tygryśku.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Chyba raczej Hermioninko-Słodka lwinko - śmiała się w najlepsze Ruda. Hermiona udała, że się obraża i odwróciła głowę w stronę okien. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Przepraszam, Hermi. Trochę się dzisiaj nie wyspałem i wiesz, humor mi się trochę zepsuł - rzekł Diabeł, uśmiechając się szeroko. Rzeczywiście, mimo ciemnej karnacji, widać było cienie pod oczami i lekko przekrwione białka.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Skończył wam się eliksir energii? </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Tak, już w sobotę. Myśleliśmy z Draco, że te durne Puchoniaczki skombinują spory zestaw, a tymczasem uzbierali chyba z dziesięć buteleczek. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Mogliście zostać w dormitorium. Mam nadzieję, że Malfoy przeczytał lektury?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Skończył je już wczoraj popołudniu. Czytał całe dwa dni, nawet na przerwach nie odrywał nosa od książki. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Cóż, a więc zapewne będę dzisiaj mile zaskoczona… Albo i nie. - Zmieniła zdanie, gdy tylko zobaczyła Malfoy’a wchodzącego do Wielkiej Sali. Już z daleka było widać jego prawie zamknięte, opuchnięte oczy i lekko się zataczał. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Dlaczego nie?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- No zobacz na niego. Wygląda jakby został stratowany przez stado słoni i rozjechany przez ciężarówkę. To będzie horror…</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">***</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Wykrakała. Malfoy był praktycznie nieprzytomny. Na jej pytania odpowiadał poprawnie, ale musiała się bardzo wysilić by go zrozumieć.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Malfoy, skup się! Mów wyraźnie proszę cię - ofuknęła go, na chwilę odwracając się na kilka minut, by przerzucić stertę woluminów. Jednak gdy tylko z powrotem na niego spojrzała, Smok już spał. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Cholerny Ślizgon. Malfoy, wstawaj! - Potrząsnęła jego ramieniem, ale on tylko wymruczał coś przez sen. Z westchnieniem użyła zaklęcia lewitującego. Przeniosła go do swojego dormitorium i położyła na kanapie. Całe szczęście, że Ruda wyszła gdzieś z Diabłem i nie natknęła się na nikogo z Gryffindoru. Wyciągnęła z barku butelkę wody i eliksir energii. Następnie prysnęła mu w twarz odrobiną płynu. Ślizgon natychmiast się zerwał i rzucił na Gryfonkę. Takiego obrotu zdarzeń się nie spodziewała, więc nie zdążyła zareagować. Sekundę później leżała przygwożdżona przez Dracona.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Malfoy...złaź...ale to już! - wydyszała, otwierając usta jak ryba. Jej oczy prawie wyszły z orbit. Draco rozejrzał się niepewnie i usiadł.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Co ja tu robię? Granger, jak chciałaś porobić to i owo, wystarczyło powiedzieć. Nie lubię być gwał…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Zamknij się, parszywy durniu! Przelewitowałam cię tutaj bo zasnąłeś mi w trakcie wykładu! Trzeba było dłużej siedzieć na tej głupiej imprezce! Po co się przejmować tym, że następnego dnia wypadałoby być przytomnym, bo czekają korepetycje! Po co! PO CO! - wrzeszczała wściekła Hermiona. Malfoy naprawdę ją rozjuszył. Jak śmiał sobie żartować w takiej sytuacji? Ona go wręcz uratowała! Powinna była zamiast zabrać go do siebie, to prosto do gabinetu McGonnagal. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- O co ci chodzi, idiotko? Zasnąć nie można? Merlinie, fochy robisz za jeden żarcik. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- ZAMKNIJ SIĘ, TERAZ JA MÓWIĘ! NA SOBOTĘ TE CZTERY KSIĘGI MAJĄ BYĆ PRZECZYTANE I NIE BĘDĄ MNIE JUŻ OBCHODZIĆ ŻADNE TŁUMACZENIA! A SPRÓBUJ ICH TYLKO NIE PRZECZYTAĆ, TO…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- To co? - warknął Draco, wstając gwałtownie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- To przysięgam, że pójdę prosto do Snape’a - syknęła mrużąc oczy.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- A więc to prawda Granger, co? Taki z ciebie odważny Gryfonik. Skarżysz przy pierwszej lepszej okazji.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Wcale nie! Ale nie będę tolerowała takiego zachowania. Czy ty nie widzisz, że zrobiłam dla ciebie naprawdę dużo? Poświęcam całe dnie na przygotowywaniu materiałów, produkuję się jak tylko mogę, żebyś musiał jak najmniej przeczytać, a dużo przyswoić.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Jasne, jasne. Przecież cały program przygotowuje ci ta mugolska nauczycielka.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- A ja go muszę zmieniać, bo ty nie masz na nic czasu! Za to na imprezy zawsze! Ciekawe, co by powiedział twój tatuś, gdyby się dowiedział.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Zamknij się, głupia szlamo - warknął. Hermionę wmurowało. Już dawno nie powiedział do niej tego z taką nienawiścią. Zupełnie jak w drugiej klasie. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nie masz prawa mnie oceniać. Jestem normalny, chcę się zabawić, a nie zakuwać dzień i noc jak pewna zidiociała kretynka, która nie wie, co to randka, bo jest tak obrzydliwa, że nawet Weasley ją rzucił! - krzyknął wściekły. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Hermiona już nie potrafiła,</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">spojrzała na niego zaskoczona, że rozchyliła wargi, że tęczówki jej zabłysnęły, a on w tym momencie zrozumiał, co takiego powiedział.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Czuła jak pojedyncza łza spływa po jej policzku. Natychmiast się odwróciła i otarła twarz. Szybko podeszła do stolika i wyszperała jedną książkę i trzy pergaminy. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Twoje zadanie na następną lekcję. Przeczytaj i postaraj się coś zapamiętać. Pergaminy uzupełnią dzisiejsze niedokończone korepetycje, a książka o elektryczności będzie ci potrzebna na sobotę - powiedziała bez cienia emocji w głosie. Czuła się, jakby ktoś ją uderzył. Od dawna nie czuła się tak zbrukana, tak beznadziejna.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Granger...Hermiona, ja przepraszam. Wcale tak nie myślę, po prostu się zezłościłem - dukał blondyn, nie wiedząc co powiedzieć. Przecież on nigdy nie przeprasza. Więc dlaczego tak bardzo przeraził się jej łzami? Mało razy je wywoływał? Ale teraz… to było co innego. Oficjalnie nie byli już wrogami. A on zniszczył wszystko. Chciał zacząć od nowa, a tymczasem ona już na pewno go nienawidzi. A jeśli zawiesi korepetycje? Nie, przecież już zadała mu zadanie. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Gdy wyszedł z jej dormitorium, czuł się dziwnie. Jakby zatopiony, nic do niego nie docierało. Czuł się źle z tym, że ją tak obraził. Coś kłuło go w serce, gdy widział jej mokre rzęsy. I choć ona ukrywała ból, jaki jej sprawił, on widział, że toczy walkę ze smutkiem i łzami. Przypomniał jej czasy, gdy światem rządziło okrucieństwo i czysta krew. Nie miał pojęcia co może zrobić.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> I wtedy wpadł mu do głowy najgłupszy pomysł, jaki mógł sobie wymyślić w tej smokowatej główce...</span></div>
Unknownnoreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-80978509438415341742015-09-16T09:59:00.001-07:002015-09-16T09:59:38.762-07:00Podsumowanie ankiety "Parring Blinny"<i><b>Dodaję od razu podsumowanie ankiety na temat parringu Blinny. Mam dla Was dobre wieści :)</b></i><br />
<br />
<h2 class="title">
Czy chcielibyście, żeby od czasu do czasu pojawiał się rozdział poświęcony Ginny i Blaise'owi?</h2>
<b>Liczba oddanych głosów - 11 (100%)</b><br />
<b>"Zdecydowanie tak" - 8 (72%)</b><br />
<b>" Nie jestem pewny'a" - 1 (9%)</b><br />
<b>"Zdecydowanie nie" - 0 (0%)</b><br />
<b>"Obojętne" - 2 (18%)</b><br />
<br />
<b>Więc jak widać, od czasu do czasu takowy rozdział się pojawi, jednak nie liczcie, że będzie to co drugi rozdział :) Planuję najwyżej 3 takie.</b><br />
<b>Pozdrawiam! </b><br />
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-5372677166044249092015-09-16T09:45:00.002-07:002015-09-17T08:20:57.065-07:006. Konfrontacja gryfońsko-ślizgońska<i><b>Witam.</b></i><br />
<i><b>Wszystkich.</b></i><br />
<i><b>Cieplutko.</b></i><br />
<i><b>Wróciłam.</b></i><br />
<i><b>Jak widać :). </b></i><br />
<i><b>Witam Was bardzo serdecznie. Nie mam pojęcia jak to się stało, ale od czasu zawieszenia bloga nabiliście prawie 1000 wyświetleń. Dostawałam motywujące wiadomości i komentarze. Ten blog miał zostać usunięty wielokrotnie, ale za każdym razem coś mnie powstrzymywało. Nie wiem, jak rozumiecie definicję magii. Ale dla mnie to naprawdę prawdziwa magia, że ten blog jest moją przyjemnością. Dodawanie, poprawianie, pisanie i wymyślanie rozdziałów jest tak przyjemne i odprężające, że z chęcią robiłabym to całe dnie. Nie ukrywam, że mam dużo czasu. Ostatnio wymyśliłam kilka ciekawych pomysłów. A teraz przejdźmy do dedykacji.</b></i><br />
<i><b>- <span style="color: #4c1130;">Victoria Miaa Blanc</span> - wystarczy, że przyjrzycie się wszystkim notkom od początku tego bloga. Bardzo mnie motywowała. Dziękuję, Miaa. Dzięki Tobie wróciłam.</b></i><br />
<i><b>- <span style="color: #4c1130;">Andrea Ceruleo</span> - coś mnie tknęło, gdy zobaczyłam twój komentarz. Wróciła wena, chęć do aktywności na blogu. Dziękuję, mam nadzieję, że zostaniesz u mnie na dłużej.</b></i><br />
<i><b>-</b></i><b> </b><b><cite class="user"><span style="color: #4c1130;">Eadlyn Schreave</span> - jak wyżej. Twoja opinia jeszcze lepiej na mnie podziałała.</cite></b><br />
<b><cite class="user">- <span style="color: #4c1130;">Ewelina <span style="color: black;">- jesteś od początku i będziesz do końca zapewne. Dziękuję za te szantaże i miłe słowa.</span></span></cite></b><br />
<b><cite class="user"><span style="color: #4c1130;"><span style="color: black;">- </span></span></cite></b><b><cite class="user"><span style="color: #4c1130;"><span style="color: black;"><span style="color: #4c1130;">Jagoda</span></span></span></cite></b><b><cite class="user"><span style="color: #4c1130;"><span style="color: black;"> - bo trujesz mi odkąd dowiedziałaś się o moim blogu. Trujesz o rozdział oczywiście. Dziękuję również Tobie.</span></span></cite></b><br />
<b><cite class="user"><span style="color: #4c1130;"><span style="color: black;"> I oczywiście specjalna dedykacja dla najlepszej bety we wszechświecie i poza nim - <span style="color: #4c1130;">Aniu M</span>. - cierpliwie znosiłaś każdy mój pomysł i zawsze przy mnie (teoretycznie) byłaś. I oczywiście to, że od połowy rozdziału są błędy to nie jej wina. Bo moi fani są tak niecierpliwi, że musiałam dodać rozdział dziś :). A Ania nie ma tyle czasu co ja. Więc ja jako okropnie niecierpliwa osoba musiałam dodać. Więc każdy błąd biorę na siebie :). Zapraszam do czytania.</span></span></cite></b><br />
<br />
<b><cite class="user"><span style="color: #4c1130;"><span style="color: black;">EDIT : Rozdział już podmieniony, bardzo ci dziękuję Aniu, za tak szybkie odesłanie :). Aha, i ustawiłam opcję, że można komentować z anonima, więc jeśli ktoś chce skomentować a nie ma konta, to już nie musi się przejmować. </span></span></cite></b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9f4rEeOjxEWWq-xBO135FCk8R5Yhyphenhyphenf7KhpA6aCKn_01-6sIOyz-cuz2cVlFTRwhhY3MhXvVtD-LLo5jDB-nKRQHX1oDGwRaBV2XYwb2tYyeUYGrY96Ew5wJV3DXI6JjN2dHqCOd0PKEzp/s1600/tumblr_lqrxnyo2pi1qlfdpuo1_500.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="205" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9f4rEeOjxEWWq-xBO135FCk8R5Yhyphenhyphenf7KhpA6aCKn_01-6sIOyz-cuz2cVlFTRwhhY3MhXvVtD-LLo5jDB-nKRQHX1oDGwRaBV2XYwb2tYyeUYGrY96Ew5wJV3DXI6JjN2dHqCOd0PKEzp/s320/tumblr_lqrxnyo2pi1qlfdpuo1_500.gif" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBHsNxIyrCZSu0g6eOs1o44Z7WJLOanvK459yZ-2t9262FFOOGfJDzGWUEB19LXjK_-92aTbdnYiTZ37Q9665_3drAuUlpREw6otP_mgN0Tkc6GQrS3ommLBlJatZTuJjUDJcFojh2mCh8/s1600/tumblr_lqrxnyo2pi1qlfdpuo1_500.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><cite class="user"><span style="color: #4c1130;"><span style="color: black;"> </span></span></cite></b>Znasz mnie znam Cię tylko to jest ważne<br />
nic nie zmienią słowa żadne<br />
Ci co drwią z miłości naszej<br />
z siebie śmieją się naprawdę<br />
znasz mnie znam Cię tylko to jest ważne<br />
nie obchodzi nas gadanie<br />
my we dwoje już na zawsze<br />
wiem wygramy z całym światem o tą miłość walkę.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>( <b>fragm. pios. 4ever - Walka o miłość</b> )</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i>***</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br id="docs-internal-guid-e44dcf09-d70b-d833-74a0-6fd253c8fccd" /></i></div>
<br /><div dir="ltr" id="docs-internal-guid-e44dcf09-dbe2-c883-04f7-0e1c98feb799" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Ginevra Weasley śmiało weszła do Pokoju Wspólnego Slytherinu. Kilka Ślizgonek omiotło ją pogardliwym spojrzeniem. Ginny mimo głośnej muzyki słyszała ich rozmowę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- A co ta ruda Weasley tu robi?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Zdrajczyni krwi!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Kto ją tu zaprosił?!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Ja na</span><span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">pewno nie!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Tak się składa, że zaprosił mnie Blaise Zabini - powiedziała głośno Ginny podchodząc do Ślizgonek. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Akurat!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Blaisik nigdy nie zaprosiłby takiej nędznej zdrajczyni i rudej małpy jak ty, Weasley! - krzyknęła piskliwie Astoria Greengrass.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Lepiej przymknij ten wyszczekany dziubek, Greenie. Wiewióra jest tutaj ZE MNĄ. Jedno złe słowo na jej temat i wywalę was z tej imprezy - warknął Diabeł, otaczając ramieniem rozbawioną Gryfonkę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Co za bezmózgie lafiryndy! - zachichotała Ruda.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nie są aż tak bezmózgie jak ci się wydaje, Ginny. Pamiętaj, że są Ślizgonkami, a uczniowie Slytherinu są wbrew pozorom bardzo inteligentni i sprytni. Nawet one. - Blaise machnął ręką w kierunku kanapy zajmowanej przez dziewczyny.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Jasne, jasne - mruknęła Ruda przewracając oczami. Miała wątpliwości co do prawdziwości słów Blaise’a, ale tego nie skomentowała. </span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">***</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Draco kątem oka podchwycił jakiś rudy błysk. Wiewióra? Zdziwiony uniósł brwi i z cwanym uśmiechem podszedł do Rudej.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Siema, Weasley. Gdzie twoja przyjaciółka? - zapytał unosząc kącik ust. Miał pewien plan jak porządnie</span><span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">utrzeć nosa szlamie. Wystarczyło tylko, że Granger przyjdzie na imprezę Blaise’a. Musiał jej pokazać, że nie może sobie tak nim pomiatać i wymyślać jakieś dziwne zadania. A na dodatek absolutnie nie może go żałować, nie po tym co jej powiedział po spotkaniu z Dumbledorem. Chciał sobie z nią poważnie porozmawiać.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Hermiony nie ma i nie będzie, Malfoy - warknęła ruda.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W oczach Malfoy’a przez sekundę można było zobaczyć zdziwienie, ale szybko się opanował.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- No jasne, panna Sztywna Kujonka zapewne już grzecznie śpi. Jakie macie hasło do wieży wieży? Muszę z nią poważnie pogadać. O zadaniu, które muszę wykonać. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nie masz gdzieś tam ukrytego noża, czy eliksiru? </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Prędzej Eliksir Słodkiego Snu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- A to niby dlaczego?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- No wiesz, podczas gdy ona będzie słodko spała, ja mogę się trochę zabawić…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Że co? Ty i ona? Chyba cię Merlin opuścił, Malfoy. Przecież to tylko szlama, co?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Słuchaj mnie, Weasley. Już dawno przestałem te stereotypy uznawać za coś ważnego. Charakter Granger ma wredny i kujoński, ale umiem docenić piękno fizyczne. Więc daj mi to cholerne hasło, bo potrzebuję z nią pogadać!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- No dobra. Złoty lew. Ale jeśli się dowiem, że jej coś powiedziałeś, lub zrobiłeś to przysięgam, że nie dożyjesz meczu z Puchonami!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Weasley, najwyraźniej nie znasz Granger. Ona ma kompletnie gdzieś to, co ja do niej mówię. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nie wiesz jak bardzo się mylisz.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">I zanim Malfoy zdążył cokolwiek powiedzieć, Ginny zniknęła w tłumie. W drodze do wieży Gryfonów zastanawiał się nad słowami Weasley. Co miała na myśli? Przecież Granger, odkąd wróciła do Hogwartu, zachowuje się jakby jego zaczepki nic jej nie obchodziły. A co jeśli Granger w tajemnicy wypłakiwała oczy? Albo, co gorsza, uważa, że on naprawdę nadal ma takie zdanie o mugolakach. Tak naprawdę Granger jest… Jest całkiem… Całkiem fajna. Tylko zbyt oschła. Gdyby pozbyła się tego dziwnego zachowania. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Podczas korepetycji zauważył na jej ręce blizny. Układające się w słowo “Szlama”. Doskonale pamiętał tamtą chwilę. Jak patrzyła mu w oczy z bólem i prośbą. Chciał jej pomóc. Ale nie mógł. Wiedział, że jeśli jej pomoże to Voldemort zabiłby całą jego rodzinę i ją. Na jego oczach. A tymczasem skończyło się na bliźnie. </span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">***</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Hermionę obudziło natarczywe pukanie do drzwi. Z jękiem zawołała :</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Wejdź, Ginny! Przecież to też twoje dormitorium…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Przepraszam, Granger, ale niestety nie jestem tą rudą Weasley’ową. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dziewczyna z szokiem podeszła do drzwi otworzyła je na oścież.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Malfoy. Cholera. Malfoy. Cholera. Cholera, Malfoy! - wrzasnęła. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ale chłopak jakoś nie przejął się krzykami Gryfonki. Bardziej jej strojem. Czerwona, satynowa koszula nocna na ramiączkach opinała tam gdzie powinna i odsłaniała jej długie, szczupłe nogi, opalone na złocisty kolor.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Emm… Przyszedłem tylko zapytać się o te nogi… o te książki… które mam zobaczyć… przeczytać… bo chcę to zrobić… to znaczy nie mogę tego zrobić...eee? - Malfoy mrugał i w tamtej chwili wyglądał naprawdę śmiesznie. Hermiona z kpiącym uśmiechem obserwowała zażenowanie Ślizgona. Czy on naprawdę sądził, że Hermiona Granger, ponieważ jest kujonką, nie ma tego i owego? Że jest jakimś patyczakiem? To rzeczywiście miał prawo się zdziwić.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Gryfonka założyła ręce na piersiach i zgromiła go wzrokiem. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Czego ode mnie chcesz o pierwszej w nocy? </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Chciałem sobie z tobą poważnie porozmawiać! - powiedział groźnie, ale jego zamroczona mina psuła efekt. Hermiona zaśmiała się pod nosem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- W środku nocy, tak? - Pokręciła głową.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Spodziewałem się ciebie na imprezie u Diabła, ale nie przyszłaś. Więc wybłagałem od Rudej hasło do wieży. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przez twarz Hermiony przebiegł cień. Ginny ją wydała? Dała temu durnemu młotkowi hasło do wieży? Czy ona straciła rozum? A może się upiła… Miona postanowiła, że sobie z nią porozmawia.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- A o czym szanowna fretka chciała porozmawiać POWAŻNIE?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- O tych książkach, które mam przeczytać. Nie dam rady do środy. Dzisiaj jest niedziela. Jutro odsypiam po imprezie, i doszło do tego karne wypracowanie z transmutacji. A we wtorek mecz Quidditcha z Hufflepuffem. Granger, musisz się nade mną zlitować!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Po pierwsze, ja nic nie muszę. Ewentualnie mogę. A po drugie trzeba było nie iść na imprezę i przeczytać chociaż jedną! A mecz Quidditcha nie trwa cały dzień i całą noc! I nie obchodzi mnie karna praca, trzeba było zrobić tak, żeby jej nie mieć - powiedziała głośno i dobitnie. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Po pierwsze, to nic ci nie zaszkodzi jak mi darujesz te prace. Po drugie, i tak nie mam zamiaru ich czytać. To bez sensu! Mam gdzieś tych durnych mugoli i ich głupie roligie (ten błąd jest napisany specjalnie :) czy jak to się tam nazywa! Miałaś mnie nauczyć najważniejszych rzeczy o nich. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- To są ważne rzeczy, ty nadęty dupku. A mugole nie są głupi! - krzyknęła podchodząc do niego i pchając do na drzwi. Nawet nie zauważyła kiedy je zamknął. Malfoy był w szoku. Granger jeszcze nigdy nie była taka agresywna.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Przepraszam.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Tak oczywiście, jak zwykle… Co? - Jej oczy zrobiły się duże jak talerze. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- No przepraszam, szlamciu. Tak się mówi, jak jest komuś przykro.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Jestem zaszczycona. - Przewróciła oczami. - Naprawdę wzrusza mnie twoje wyznanie. A teraz spadaj i jeśli naprawdę ci zależy na tych korepetycjach to za dziesięć minut usiądziesz przy książkach - warknęła dźgając go palcem w pierś. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dopiero teraz dotarło do niej, że ani razu nie spojrzała mu w oczy. Podniosła głowę i… I cóż, poczuła kompleks mniejszości.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Ty lepiej szlamciu te swoje rączki trzymaj przy sobie - odpowiedział, łapiąc jej rękę. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dłoń Draco była chłodna i duża, zaś Hermiony ciepła i drobna. Próbowała się wyrwać ale Malfoy przyciągnął ją do siebie i schylił się gwałtownie. Czuł jej miękkie włosy na policzku i zapach czekolady i truskawki.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Albo czeka cię niemiła przygoda ze Smokiem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Ty lepiej Malfoy trzymaj tę swoją śliczną buźkę tam na górze, albo czeka cię przygoda z dywanikiem u dyrektora. Bo jeśli natychmiast nie puścisz mojej ręki, to dorzucę ci cztery dodatkowe książki, które powinieneś przeczytać. I mam nadzieję, że docenisz, że zamiast czterech grubych ksiąg musisz przewertować trzystustronne, w których i tak wszystko jest streszczone.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Reakcja Malfoy’a była natychmiastowa. Wypuścił dziewczynę i odsunął się. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Naprawdę to zrobiłaś? Odjęłaś mi tyle pracy, bo…?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Bo rozumiem, że masz inne zajęcia poza nauką. A te dwie w zupełności wystarczą.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Dziękuję, Granger. I przepraszam. - Chłopak podrapał się po karku. Hermiona ponownie założyła ręce na piersiach i uniosła lewą brew.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Więc skoro wszystko wyjaśnione, to możesz już wyjść. - Wyminęła go i otworzyła drzwi na oścież. Draco wyszedł, przez przypadek muskając ramieniem jej włosy. Natychmiast poczuł znów tę słodką woń. Myślał o tym, że może Granger wcale nie jest taką oschłą, wredną małpą jak myślał. Czy wojna ją zmieniła? A może zawsze taka była? Tylko, że on nigdy nie chciał się tego dowiedzieć. A gdyby tak przestać ją dręczyć? Ruda Weasley wspominała, że Hermiona czasem przeżywała jego słowa. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> “Dobra, koniec tego współczucia. Mogę być dla niej milszy, ale na pewno nie zostanę jej przyjacielem od serca”. </span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">***</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Następnego dnia miał się odbyć mecz quidditcha Hufflepuff kontra Slytherin. Hermiona przeczesała ręką swoje długie loki. Poprawiła kołnierz czerwonej koszuli z czarnymi koralikami na kieszonce, tworzącymi literę “H”. Tę literkę wyszyła jej mama, tuż przed szkołą. Powiedziała jej wtedy, że kiedy ubierze tę koszulę, zawsze będzie czuła się pewniej. Wsunęła czarne trampki na stopy i wyszła z dormitorium. Oczywiście nie pomyślała o kurtce, a był to już początek września, i na dworze zebrały się burzowe chmury. Ledwo rozpoczął się mecz, a z nieba lunęły strugi deszczu. Hermiona zacisnęła zęby dotknęła swoich mokrych włosów. Zimny deszcz spływał po jej plecach i twarzy. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Cholerny, głupi mecz. I po co ja w ogóle wyszłam z dormitorium - mruczała do siebie naburmuszona. Dostała dreszczy a jej skóra pokryła się gęsią skórką. Rozcierała szybko ręce i na dnie dmuchała. Mimo to czuła coraz przenikliwsze zimno. Siedząca obok niej Ginny zachichotała. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Po raz pierwszy Hermiona Granger wszystkiego sobie idealnie nie zaplanowała. Chętnie wyczarowałabym ci kurtkę, ale nie znam zaklęcia. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Daj, ale potrzebuję jakiegoś przedmiotu. Chociażby wsuwki do włosów.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ginny wyciągnęła czarną spinkę ze swojego koka. Rude włosy rozsypały się na jej ramionach otulonych czerwoną, skórzaną kurtką. Hermiona wymruczała zaklęcie pod nosem i spinka natychmiast przemieniła się w czarną ramoneskę. Oddała różdżkę przyjaciółce i ubrała się. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mecz był bardzo emocjonujący. Draco i Blaise co chwila rzucali im znaczące spojrzenia, albo uśmiechy. Diabeł raz pomachał Rudej i oberwał tłuczkiem, na szczęście musnął tylko jego dłoń. </span></div>
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- BLAISE! - wrzasnęła przerażona Ginny, ale chłopak tylko się uśmiechnął. Rozgrywki zakończyły się wynikiem 250:60. Slytherin triumfował, zaś drużyna Puchonów ze zrezygnowaniem odleciała do szatni. Draco przelatując koło Hermiony uśmiechnął się kącikiem ust.</span>Unknownnoreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-75150109872991881612015-08-24T02:44:00.001-07:002015-08-24T02:44:10.843-07:00BLOG REAKTYWOWANY<div style="text-align: center;">
HEJ!</div>
<div style="text-align: center;">
Witam wszystkich czytelników tego bloga bardzo serdecznie! Oficjalnie informuję, że blog jest reaktywowany a za tydzień zostanie opublikowany kolejny rozdział! Bardzo przepraszam wszystkich, że tak długo mnie nie było. Miałam mało chęci weny, chciałam usunąć bloga i zacząć pisać coś innego. Ale w końcu zdałam sobie sprawę, że ten blog jest dla mnie bardzo ważny. Obiecałam, że wrócę - i jestem! Mam nadzieję, że ktoś jeszcze chce mnie czytać i jeśli są takie osoby, to dziękuję za to, że zostaliście.</div>
Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-26803187920361441492015-05-14T06:18:00.002-07:002015-05-14T06:18:59.242-07:00Blog zawieszonyNie dotrzymałam obietnicy, przepraszam wszystkich ale na razie mam jakieś zawieszenie. Wena nie przychodzi i nie wiem czy jest sens dalej pisać. Po prosu potrzebuję więcej czasu i mam nadzieję, że będziecie ze mną.<br />
<br />
~KUnknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-72730298142967899592015-04-29T07:34:00.000-07:002015-04-29T07:34:10.040-07:00Czarna Sowa 2<b>Hej kochani! Z powodów osobistych przez miesiąc nie pojawia się nowy rozdział. Bardzo was za to przepraszam i oczywiście to nadrobię. W następnym tygodniu pojawią się aż dwa rozdziały - we wtorek i piątek lub sobotę. Postaram się dotrzymać terminu, ale ostatnio mam sporo nauki i może się tak zdarzyć, że rozdziały będą później. W niedzielę tego tygodnia pojawią się również wyniki ostatnie ankiety na temat parringu Blinny. Dziękuję wam za prawie 1400 wyświetleń! Jesteście cudowni i dziękuję wam najmocniej.</b><br />
<b><br /></b>
<b>Pozdrowienia od</b><br />
<b>~Kalipso</b>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-71414342987369642072015-03-23T10:45:00.000-07:002015-03-23T10:45:16.339-07:005. Wątpliwości<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<b>Witam.</b></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<b>1. Tak jak obiecałam, rozdział jest w poniedziałek :). Ma on prawie 4 stron A4 więc do najdłużych nie należy. Tak szczerze, to uważam go za średnio udany. Ale opinię pozostawię wam.</b></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<b>2. Dedykacja dla <span style="color: magenta;"><i>Ani M. </i></span><span style="color: black;">za to, że po prostu jest i w głównej mierze to właśnie ona przyczynia się do powstawania nowych rozdziałów. Jej porady i poświęcony czas dla mnie są naprawdę fantastyczne.</span></b></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<b><span style="color: black;">3. Specjalne podziękowania dla wszystkich, którzy to czytają. Anonimowych, komentujących, czytających.</span></b></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<b><span style="color: black;">4. Właśnie włączyłam opcję komentowania z anonima. Więc jeśli nie masz konta, a chciałbyś/aś podzielić się swoją opinią, to śmiało.</span></b></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<b><span style="color: black;">5. Następny rozdział prawdopodobnie będzie za tydzień w poniedziałek, ale możliwe, że w środę lub niedzielę, ponieważ mam dużo roboty na ten tydzień.</span></b></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<b><span style="color: black;">6. Zapraszam do czytania!</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="color: black;"> <i>*5*</i> </span></b><b style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> </b></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><br /></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>"Najlepszym dowodem na myślenie człowieka są jego wątpliwości. "</b></i></div>
<div style="text-align: right;">
[ cytat - Autor nieznany ]</div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<br /><div dir="ltr" id="docs-internal-guid-052e86bf-47bc-b172-fb52-f8ce694731b7" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">12.09.1997</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Drogi pamiętniku!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">
Czasem w życiu bywa, że podejmujemy decyzje, które całkowicie nas
zmieniają. Nas i nasze podejście. Czy ta, którą podjęłam zaledwie
kilkanaście godzin temu, również zmieni los Draco? Czy naprawdę
zgadzając się na warunki Dumbledore’a, pomogę mu w osiągnięciu czegoś
ważnego? Mam tyle wątpliwości i tyle pytań. Nie mam pojęcia jak
przebiegnie nasza współpraca. Mam tylko nadzieję, że nie będę żałować
tego wyboru.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">
Pierwsze spotkanie ma się odbyć jutro w Pokoju Życzeń. Będę go uczyć
mugoloznawstwa w soboty o 17:00 i środy o 20:00. Malfoy będzie ze mną
chodził na mugoloznawstwo i moim obowiązkiem jest także pomaganie mu w
pisaniu prac domowych z tego przedmiotu. Oburzyło mnie to trochę, ale
sama się na to zgodziłam. Więc nie powinnam mieć pretensji o to do
nikogo. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">
Za chwilę zaczyna się śniadanie w Wielkiej Sali, więc muszę kończyć.
Ciekawe czy Malfoy będzie dla mnie milszy niż dotychczas? Może nasza
współpraca ociepli również nasze stosunki? Kto wie, może on naprawdę
bardzo się zmienił? Choć po naszej przedostatniej rozmowie nie jestem
tego taka pewna…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Hermiona</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Hermiona
zamknęła pamiętnik zaklęciem i odłożyła go na dno szuflady nocnej
szafki. Szybko ubrała się w miękki, zielony sweter, czarne dżinsy i
trampki tego samego koloru. Chwyciła torbę i wyszła z dormitorium.
Poprawiła plakietkę symbolizującą jej przynależność do domu Gryffindora.
Z lekkim uśmiechem weszła do Wielkiej Sali. Zajęła swoje miejsce
pośrodku stołu, tuż obok Ginevry i…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-
Blaise? A co ty tu robisz? Myślałam, że jesteś ze Slytherinu -
powiedziała trochę zaskoczona Granger. Tuż obok Rudej siedział
ciemnoskóry Ślizgon, obdarzając ją szerokim uśmiechem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-
Cześć Mionka! - zawołał przesadnie entuzjastycznie i przygarnął ją w
swoje szerokie ramiona. Hermiona otworzyła buzię zszokowana.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-
Cześć Blaise - szepnęła, zaskoczona wylewnością chłopaka swojej
przyjaciółki. Nie przywykła do sympatii ze strony Ślizgonów. Ale cóż,
Blaise tak czy owak musiał być dla niej miły, bo inaczej spotkałby go
gniew rudowłosej bogini zemsty.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Jaką lekcję macie pierwszą? - zapytał.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-
Transmutację - powiedziały zgodnie Gryfonki. Hermiona nałożyła sobie na
talerz jedną grzankę i posmarowała ją odrobiną dżemu różanego.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-
Hermiona, powinnaś zdecydowanie więcej jeść - powiedział Blaise
porównując wzrokiem swój stos tostów z szynką i jej zawartość talerza.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Twoja dziewczyna twierdzi inaczej. - Uśmiechnęła się przekornie Granger. Ginny przewróciła oczami. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Chodźmy już na tą transmutację…</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">***</span></div>
<br /><br /><br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">
Hermiona wzięła do ust kawałek kurczaka w sosie serowym. Zawsze
uwielbiała kurczaka przyrządzanego na każdy sposób. Jednak dziś nie
miała apetytu. Za kilka godzin odbędzie się jej pierwsza lekcja z
Malfoy’em, co niestety nie jest miłą perspektywą spędzenia wieczoru. Z
westchnieniem odłożyła widelec i pogrążyła się w zadumie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">
Na dzisiejszą lekcję postanowiła przygotować dla niego prezentację na
temat wierzeń mugoli. Przedstawi mu religie mugolską np.
chrześcijaństwo, hinduizm i inne. Wypożyczyła również z biblioteki kilka
książek na ten temat. Miała nadzieje, że Draconowi zechce się je
chociaż przewertować.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">
Jego zadaniem będzie sprawozdanie z jej prezentacji. Oczywiście na
pewno będzie niezadowolony. Przecież to Malfoy, dla niego każda robota
jest męczarnią. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Hej, Herm! - Z zamyślenia wyrwał ją podniesiony głos Wiewióry.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Mhm? - mruknęła Gryfonka, wciąż myśląc o dzisiejszym spotkaniu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nie “mhm”, tylko wszyscy już opuszczają Wielką Salę - powiedziała rozbawiona Gin. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- A swoją drogą, o czym tak myślałaś? - zapytała dziewczyna, kiedy razem szły do dormitorium.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- O moim spotkaniu z Malfoy’em - burknęła Hermiona. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-
Och, daj spokój! Nie przejmuj się tym blond wymoczkiem. - Machnęła ręką
lekceważąco. Hermiona tylko uniosła brew, ale pozostawiła słowa Rudej
bez komentarza. W milczeniu przeszły resztę drogi.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">***</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">
Draco zerknął na zegarek. Było już pięć po siedemnastej. Granger
powinna była już tu sterczeć pół godziny wcześniej, żeby się nie
spóźnić! A tymczasem ona się po prostu spóźnia. Wreszcie na drugim końcu
korytarza zobaczył powiewające czekoladowe loki i po chwili Hermiona
stała koło niego obładowana jakimiś cegłami i pergaminami.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-
Bibliotekę okradłaś, szlamciu? - zapytał Malfoy, uśmiechając się
drwiąco. Hermiona pozostawiła ten komentarz bez słowa. Otworzyła drzwi
od Pokoju Życzeń i wyobraziła sobie salę pełną ksiąg i przedmiotów
mugolskich.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">
Gdy weszli do pomieszczenia, zaniemówili. Wszędzie znajdowały się
jakieś dziwne w mniemaniu Draco przedmioty, a koło prawej ściany stał
olbrzymi regał z książkami. Na suficie i środkowej ścianie znajdywały
się portrety sławnych mugoli i zdjęcia ich różnych osiągnięć
budowlanych. Również przy lewej ścianie stał mniejszy od tego spod
prawej ściany regał, z książkami napisanymi przez mugoli. Na środku sali
znajdowała się zaś podwójna ławka i wygodna kanapa obita czerwoną
skórą. W owym pomieszczeniu dominowały odcienie czerwieni, złota i
bieli. Pod środkową ścianą znajdowało się również podwyższenie i
mikrofon.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-
Ty to masz wyobraźnię, Granger - powiedział z podziwem Draco. Hermiona
wciąż milczała. Oboje zajęli miejsca na kanapie. Miona odsunęła się
prawie na sam koniec i ułożyła wszystkie księgi alfabetycznie. Pergaminy
zawierające prezentację zwinęła w rulon i udała się do podwyższenia.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Hm, wiesz w ogóle co to jest, Malfoy? - zapytała wskazując na mikrofon. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- A powinienem?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-
To mikrofon. Służy mugolom do nagłośnienia swojego głosu tak, aby cała
sala mogła ich usłyszeć. Ma przycisk tutaj - wskazała na jakiś czerwony
guziczek - i wystarczy go przycisnąć, aby mikrofon się uruchomił. W
lewym i prawym kącie są głośniki. - Draco ledwo zerknął w stronę dużego,
czarnego sprzętu nagłaśniającego.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">
Godzinę później Hermiona poczuła, że traci głos. Na okrągło
tłumaczyła Malfoy’owi co to jest religia, czy wiara. Później przeszła do
przedstawienia różnych wyznań i ich obyczajów. Ślizgon wydawał się być w
miarę zainteresowany. Jednak nie na tyle, żeby o cokolwiek pytać. W
końcu Hermiona z powrotem zwinęła notatki i usiadła obok chłopaka. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-
Twoim zadaniem jest teraz napisanie sprawozdania z mojej prezentacji.
Masz na to okrągłą godzinę i ani minuty dłużej, Malfoy. A gdy skończmy,
masz ze sobą wziąć te książki - wskazała na spory stos - i przeczytać je
od deski do deski! I uwierz mi, przepytam cię z nich. Najpierw
przeczytaj “ Religie mugolskie i ich obyczaje”, potem “ Mugole i ich
wierzenia”. Reszty nawet nie musisz ruszać, je będziesz musiał
przeczytać później. Masz czas do środy aby przeczytać pierwszą książkę,
bo wtedy przepytam cię z niej. Zaś od środy do soboty masz czas na
zapoznanie się z drugą. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Draco patrzył na Hermionę jak na porażoną mózgowo kobietę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-
Ty chyba ze mnie kpisz, Granger! Nie dam rady przeczytać tej cegły w
trzy dni! Dzisiaj jest impreza u Zabba, więc całą niedzielę będę
odsypiać. A w poniedziałek muszę się uczyć do testu z eliksirów. We
wtorek mam trening Quidditcha. Nie zdążę jej przeczytać w kilka godzin.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Trudno, Malfoy. Będziesz musiał wygospodarować czas.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nie możesz dać mi więcej czasu?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nie i koniec dyskusji!</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">***</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Prawie półtorej godziny później Hermiona wykończona opadła na łóżko. Ginny z zainteresowaniem przypatrywałą się przyjaciółce.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- I jak tam? Widzę, że jeszcze żyjesz. Zabiłaś go, czy darowałaś mu życie? - zapytała żartobliwie Ruda.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-
Darowałam. Jego szczęście! Merlinie, Ginny, jaki ten tleniony młotek
jest arogancki. - Dziewczyna z pasją zaczęła opowiadać o swoim
“wspaniałym wykładzie” i o tym, jak to Malfoy nie umiał napisać jednego
sprawozdania.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">
Ginevra z tajemniczym uśmiechem słuchała żalów przyjaciółki. Jednak
ona i tak uważała, że ta dwójka po prostu na siebie leci. Cóż, jest
takie przysłowie. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Kto się czubi, ten się lubi!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-
Ty też idziesz dziś na tę imprezę u Blaise’a? - zapytałą Hermiona,
dopiero teraz zauważając strój Ginny. Była ona ubrana w zielony,
błyszczący top, oraz obcisłe, czarne rurki. Na nogach miała wysokie
srebrne szpilki. Jej powieki były “przypruszone” srebrnym i zielonym
cieniem, zaś usta pomalowała na delikatny róż. Włosy spięła w luźny
warkocz. Wyglądała naprawdę nieziemsko.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-
Tak, zresztą zaraz muszę iść - powiedziała Wiewióra, zerkając na
budzik. - Merlinie, już dwudziesta! Muszę lecieć, bo się spóźnię.
Rozumiem, że ty…</span></div>
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-
Nie, Gin. Nie chcę iść na tę imprezę. Baw się dobrze! - Hermiona
uśmiechnęła się życzliwie do Ginevry i pomachała jej. Rudowłosa wybiegła
z pokoju. Gryfonka pokręciła głową i sięgnęła po jakąś ciekawą lekturę.
W tym przypadku była to książka do starożytnych runów. Jednak Granger
za nic nie mogła się skupić. Wciąż miała wątpliwości co do swojej
decyzji...</span><div style="text-align: left;">
<br /></div>
Unknownnoreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-7350873754195154762015-03-16T11:25:00.002-07:002015-03-16T11:25:34.403-07:004. Ważne decyzje<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><b>Hej!</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><b>Rozdział tak dłuugo wyczekiwany przez wielu wreszcie się łaskawie pojawił. Ja nie wiem, co te rozdziały sobie myślą, że się tak długo piszą. Cóż, trzeba dać im reprymendę :) A teraz do rzeczy:</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><b>1. Rozdział dedykuję niecierpliwej i wspaniałej <span style="color: magenta;">Victorii Mii Blanc <span style="color: black;">oraz </span></span>przemiłej i boskiej <span style="color: magenta;">Abby Malfoy. <span style="color: black;">Obie dziewczyny napędziły moją wenę swoimi motywującymi komentarzami. Bardzo wam za to dziękuję kochane :*</span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">2. Specjalne podziękowania dla <span style="color: magenta;">Eweliny</span>, której chce się czytać moje wypociny oraz wszystkim komentującym! A także dla cudownej <span style="color: magenta;">Ani M. <span style="color: black;">za to, że chce się jej sprawdzać moje okropne błędy. Dziękuję ci Aniu!</span></span></span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">3. Wow, wow ,wow. Chyba mi się licznik wyświetleń popsuł - bo ja widzę ponad 600 wyświetleń! Skarby, w takim tempie to 1000 nabijecie mi do kwietnia! Uwielbiam was, kochani!</span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">4. Następny rozdział pojawi się NAPEWNO za tydzień w poniedziałek (albo wtorek... :D). PRZYSIĘGAM! Choćbym miała sobie flaki wypruć...</span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">5. Nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić was do czytania! </span></span></b></span><br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">*4* </span></span></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrO3lxA5CinM6gVl4Z0gTsAkXq3aHBT2tdbm_kic4TsNC18_0SPHJZR_77hmkfsz91ykuZRFgbrHWPniA3kI2jmDNDpRYeR9wnONcOBe1CsoY6k8EslRfQE7dA2yCuXykWdwHrwvEodwfn/s1600/Draco_hermione1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrO3lxA5CinM6gVl4Z0gTsAkXq3aHBT2tdbm_kic4TsNC18_0SPHJZR_77hmkfsz91ykuZRFgbrHWPniA3kI2jmDNDpRYeR9wnONcOBe1CsoY6k8EslRfQE7dA2yCuXykWdwHrwvEodwfn/s1600/Draco_hermione1.jpg" height="320" width="226" /></a></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-ec7f88be-23c9-c127-59f9-2316db2ea9fa" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> <i><b> </b></i></span><i><b>Zrobisz krok w jedną stronę, to już się nie cofniesz<br />
Zrobisz coś, już zrobione i nie będzie odwrotnie<br />
Zrobisz coś, zanim zrobisz coś to dobrze o tym pomyśl<br />
Nie ma decyzji łatwych a każdy wybór jest świadomy </b></i><br /><i><b><i><b>(...) </b></i>Przemyśleć sprawę, to po pierwsze<br />
Po drugie myśleć głową<br />
Być sobą, ciągle kierować się sercem</b></i></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-ec7f88be-23c9-c127-59f9-2316db2ea9fa" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: right;">
<i><b>[ fragm. piosenki Fenomen "Decyzje" ] </b></i></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-ec7f88be-23c9-c127-59f9-2316db2ea9fa" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">11.09.1997 r.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Drogi pamiętniku!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Już od dziesięciu dni dzieje się to samo. Rano śniadanie, potem zajęcia, obiad, znowu zajęcia, a wieczorem odrabianie prac domowych, nauka i sen. A obiecałam sobie relaks. Oczywiście mam na myśli dobrą książkę i malinową herbatę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Mam zamiar udać się zaraz do kuchni. Jest już po dwudziestej. Wszystkie prace zrobiłam, powtórzyłam materiał i zapoznałam się jeszcze raz z notatkami. Jestem nawet spakowana na jutro, czyli piątek. Ostatni dzień przed weekendem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Za tydzień w sobotę ma się odbyć Bal z okazji wygranej Drugiej Bitwy o Hogwart. Będzie on tylko dla klas szóstych i siódmych. Zasada jest ta sama: trzeba się elegancko ubrać i zostać zaproszoną przez chłopca. Tylko że kto zechciałby zaprosić mnie? Większość chłopców patrzy na mnie tylko wtedy, gdy chcą ode mnie pomocy lub jeśli jestem obiektem ich drwin. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> każdym razie tak było do niedawna. Ostatnio wszyscy mężczyźni, a nawet młodzi chłopcy jakoś tak inaczej się na mnie patrzą. Tak… Tak, jakby rozbierali mnie wzrokiem. Owszem, jestem przecież inteligentna, ale nie dostrzegam w sobie cech, które mogłyby imponować chłopcom.</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nie jestem jednak jakąś kokietką. Przy każdym kroku nie macham tyłkiem jak szalona, ani nie mrugam zalotnie. Trochę krępują mnie te spojrzenia. Szczególnie denerwujący jest Denis Fletey. Przy każdej okazji się do mnie przysuwa i rzuca jakieś dwuznaczne teksty. Denis jest z szóstej klasy i należy do Hufflepuffu. Ma brązowe włosy i zielone oczy, jest</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">bardzo dobrze zbudowany i wysoki. Oczywiście zabójczo przystojny. Jednak jego dwuznaczne wypowiedzi i </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">(</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">po prostu</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">)</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> charakter nie imponują mi</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">.</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Z</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">achowuje się, ba, on JEST kobieciarzem. Mam nadzieję, że wkrótce sobie odpuści. Naprawdę nie ręczę za siebie, jeśli jeszcze raz usłyszę coś w stylu “ </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">p</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">ięknie się ruszasz, kotku “. Rzucę na niego jakieś paskudne zaklęcie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Hermiona</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Hermiona Granger odłożyła pamiętnik na szafkę nocną. Zamknęła go zaklęciem i zsunęła się z dużego łóżka. Przesunęła ręką po satynowym, rubinowym materiale kołdry. Sweter, który miała dziś na sobie, miał identyczną barwę. Nie była to ani jasna, ani ciemna czerwień. Po prostu gryfoński szkarłat. Niebieskie dżinsy tworzyły kontrast.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Szatynka odrzuciła na plecy długi warkocz i wyszła z dormitorium. Udała się do hogwarckiej kuchni. Zastała tam mnóstwo skrzatów. Od razu zauważyła Migotkę, skrzatkę, którą znała jeszcze z trzeciej klasy. Migotka była bardzo urocza i miła.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Witaj, Migotko. Czy mogłabyś mi załatwić malinową herbatę i kawałek jabłecznika? - zapytała Hermiona, uprzejmie witając skrzatkę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Pani Mionka! Och, jak miło panią widzieć! Oczywiście, już się robi - powiedziała wesoło Migotka. Szybko jak błyskawica śmignęła między innymi skrzatami. Po chwili stała przed Hermioną z tacą wypełnioną kawałkami jabłecznika oraz dużym kubkiem herbaty.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Oto herbata o smaku malinowym, z odrobiną kardamonu, a także jabłecznik z cynamonem. Mam nadzieję, że będzie panience smakować! - krzyknęła radośnie skrzatka. Szatynka ze szczerym śmiechem wzięła naczynia od Migotki. Udała się z powrotem do swojego dormitorium.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Już od dobrych dwóch godzin śledziła z zapartym tchem losy Elizabeth i pana Darcy’ego. Była to oczywiście popularna, mugolska powieść o miłości. Im dalej Hermiona brnęła w ich historię, tym bardziej porównywała siebie do Elizabeth. Rzeczywiście były bardzo podobne. Obie silne, mądre i zawzięte. Jednak pan Darcy nieustannie przypominał jej nikogo innego jak Draco Malfoy’a. Autorka opisywała go jako zimnego, arystokratycznego faceta. Na początku nie cierpieli się z Elizabeth. Dopiero z czasem ich miłość zaczęła zakwitać jak pierwszy wiosenny kwiat.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Hermiona westchnęła. Elizabeth miała wiele problemów, a mimo to znalazła szczęście. Jak tak dwie różne osoby mogły się porozumieć i jeszcze się w sobie zakochać? Było to dla niej tak niedorzeczne, jakby miała na przykład kiedykolwiek wyjść za Dracona. Po prostu absolutnie bez sensu. Ich miłość nie miała prawa bytu, a mimo to pojawiła się.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Nim Gryfonka zauważyła, jej oczy stały się ciężkie. Książka wysunęła jej się z ręki i wypadła na miękką pościel obok Hermiony. Dziewczyna w końcu odpłynęła w objęcia Morfeusza.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Dokładnie o szóstej nad ranem Hermiona obudziła się gwałtownie. Coś jej się śniło, jednak nie do końca pamiętała co. Biała suknia, ołtarz, błysk prawie białych włosó</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: bold; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">w</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">, i oczy. Błękitne jak niebo w południe. Gryfonka otrząsnęła z siebie resztki snu. Wzięła szybki, chłodny prysznic. Ubrała się w jasnoniebieską, szeroką bluzę z napisem “ NYC “ i czarne dżinsy. Swoje długie loki wyprostowała zaklęciem, przez co gęste włosy spływały za pas. Cały czas towarzyszył jej zapach truskawek i czekolady. Zapewne było to spowodowane szamponem Miony.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Dziewczyna zerknęła na zegarek stojący na szafce. Była siódma. Granger postanowiła zejść już do Wielkiej Sali i w spokoju zjeść porządne śniadanie. Czuła już silny głód i nie zamierzała dłużej czekać. Szybko zamknęła za sobą drzwi i pobiegła na dół.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> W Wielkiej Sali było niewiele osób. Przy stole Slytherinu siedzieli tylko Theodor Nott i Malfoy. Reszta stołów była pusta. Hermiona niepewnie usiadła. Czuła się dziwnie bez krzyków uczniów i odgłosów uderzających sztućców. W końcu westchnęła cicho i nałożyła sobie na talerz sałatkę owocową oraz grzanki z dżemem brzoskwiniowym. Do złotego pucharu nalała sok wiśniowy.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> W milczeniu jadła śniadanie. Po kilku minutach poczuła na sobie czyjś wzrok. Rozejrzała się dyskretnie, a jej spojrzenie padło na stół Ślizgonów. Jej czekoladowe oczy napotkały zimne i pogardliwe spojrzenie błękitnych oczu. Nabrała gwałtownie powietrza.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Sen. Sen o białej sukni, ołtarzu i błękitnych oczach. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mój Boże, śnił mi się ślub z Malfoy’em! </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- krzyknęła w myślach szatynka. Jej źrenice rozszerzyły się. Jak jej podświadomość w ogóle wymyśliła coś takiego? Dziewczyna wzięła głęboki wdech. Z zamyślenia wyrwał ją śmiech Dracona.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Granger, nie wiedziałem, że jestem taki przystojny, że aż się dusisz - zironizował, przechodząc obok niej z Teodorem, po czym wsunął dłoń między swoje platynowe włosy i przeczesał je palcami.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Chyba raczej tleniony, głupi i fretkowaty! - warknęła głośno Hermiona. Draco natychmiast zmrużył oczy, gdy usłyszeli chichot Theodora.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- A ty z czego się śmiejesz, Nott? - zapytał wściekły Malfoy.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Boże, jak wy się kochacie! - powiedział głośno chłopak. Wyminął przyjaciela i wyszedł szybko z sali, zanim dosięgnął go gniew Draco.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Jeszcze się policzymy - burknął Malfoy. Hermiona wpatrywała się w miejsce obok chłopaka.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Co, szlamo, chciałabyś usiąść przy naszym stole? Niestety, to miejsce jest tylko dla ludzi na wysokim poziomie. - Draco uniósł dumnie brodę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- W takim razie co ty tam robisz?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Zejdź mi z oczu - prychnął. Ta durna, głupia i bezczelna szlama całkiem wyprowadziła go z równowagi. Najchętniej zadusiłby ją gołymi rękami. Tu i teraz. Gryfonka parsknęła śmiechem i ponownie chwyciła widelec. Naburmuszony Draco nie zaszczycił jej nawet jednym spojrzeniem. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">I dobrze. Nie potrzebuję przytyków tego nadętego buca</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> - pomyślała Granger.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Po śniadaniu udała się do lochów. Za kilka minut powinna się zacząć lekcja eliksirów z Profesorem Snape’m. Niestety, dla Gryfonów nie była to szczególnie miła perspektywa. Severus Snape znany był ze swojego zamiłowania do dręczenia uczniów domu Gryffindora. Drugim powodem złego nastroju Hermiony było to, że eliksiry miały trwać dwie godziny i to na dodatek ze Ślizgonami!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Dziewczyna jęknęła cichutko i zaczęła sobie przypominać informacje z ostatniej lekcji eliksirów. Mówili o eliksirze miłości, czyli Amortencji. Był on bardzo trudny w przyrządzeniu, dlatego też nie wykonywali go. Jednak profesor z pewnością nie przegapiłby okazji, by przepytać Gryfonów. Dlatego Hermiona wczoraj bardzo długo uczyła się na pamięć wszystkich informacji o Amortencji.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Jednak profesor nie wziął jej dziś do odpowiedzi i to z dość prostego powodu. Mianowicie Hermiony nie było na pierwszej lekcji eliksirów.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Ledwie profesor zamknął za sobą drzwi</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: bold; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">,</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> a uczniowie zajęli miejsca, gdy do klasy weszła profesor McGonagall.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Dzień Dobry, profesorze. Chciałabym prosić pana Malfoy’a i pannę Granger - powiedziała głośno nauczycielka, cedząc słowa.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Skoro już pani musi - powiedział bez emocji Snape. Hermiona zawiedziona wyszła z klasy. Straciła okazję do załapania dobrej oceny z eliksirów. Co to za sprawa? I dlaczego również Malfoy został zwolniony?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Hermiona niepewnie weszła za profesor Minerwą do gabinetu Dumbledore’a. Usłyszała tuż przy swoim uchu głęboki głoś Draco.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Wiesz</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: bold; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">,</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> czego ten stary Drops od nas chce? - zapytał cicho.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Stary Drops</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">, panie Malfoy, właśnie wymyślił panu karę. - Donośny głos Dumbledore’a wypełnił pomieszczenie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Arial; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Arial; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Hermiona uśmiechnęła się kpiąco do Draco.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Przepraszam, panie dyrektorze - wymruczał, spuszczając głowę. Jego platynowa grzywka opadła na czoło. Granger zmarszczyła brwi i zapytała:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Dlaczego zostaliśmy wezwani?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Panno Granger, przyszłość przyniesie odpowiedź - powiedział siwowłosy czarodziej, zerkając na nią zza swoich okularów-połówek. Jego bladoniebieskie oczy wyrażały czyste zaciekawienie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Czy chodzi o karę, którą miał mi profesor wyznaczyć? - Draco wpatrywał się intensywnie w Dumbledore’a. - A zresztą</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: bold; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">,</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> to głupie. Co Granger ma wspólnego z moją karą? - Zerknął pogardliwie na Gryfonkę. Hermiona zarumieniła się ze złości. A temu o co biega?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Punkt dla Slytherinu, panie Malfoy. Chodzi o pana karę, istotnie. I panna Granger ma z nią naprawdę wiele wspólnego. Cóż, w gruncie rzeczy, bez niej niestety zostanie pan wyrzucony ze szkoły.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Hermiona i Draco spojrzeli na niego zaskoczeni.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Spokojnie, to jedna z dwóch opcji. A więc, mój drogi Draconie. Nie chciałem dawać ci zwykłego szlabanu. Niestety, jestem pewien, że nic by on nie dał. Dlatego też do końca roku szkolnego jest pan zobowiązany uczęszczać na zajęcia mugoloznawstwa.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Ale… - zaczął Malfoy, jednak profesor uciszył go gestem ręki.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Oraz będzie pan uczony przez Hermionę Granger absolutnie wszystkiego, co dotyczy świata i kultury mugoli. Oczywiście, jeśli panna Granger wyrazi na to zgodę. Jeśli nie, zostanie pan wydalony ze szkoły i będzie pan musiał zacząć pracować w Departamencie Tajemnic.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Hermiona zachłysnęła się powietrzem i pobladła gwałtownie. Ponieważ Draco z natury był wręcz kredowobiały, po prosu zzieleniał.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- To jakiś wcale nie śmieszny żart. - powiedział bez emocji. Przecież Granger za nic w świecie nie zgodzi się go czegokolwiek uczyć.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nie ma innej opcji, panie dyrektorze? - Głos Granger był cichy i słaby. Draco zerknął na nią.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Ona zaraz zemdleje - stwierdził cynicznie Ślizgon. Hermiona natychmiast zaczerwieniła się i warknęła</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: bold; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nie jestem jakąś wrażliwą panienką, ty wredny, chamski…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.656; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Proszę się natychmiast uspokoić - powiedział trochę ostrzej Dumbledore. Zależało mu na współpracy tej dwójki.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Przepraszam - burknęli oboje, mierząc się wściekłymi spojrzeniami. Stalowe oczy Draco były jakby wykute w lodzie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- A więc, panno Granger, czy zgadza się pani na współpracę z Draconem Malfoy’em? - Dwie pary oczu wpatrywały się w nią intensywnie. Hermiona przełknęła nerwowo ślinę. Nazywała się Hermiona Granger i znała odpowiedzi na wszystkie pytania. A jednak tym razem było kompletnie inaczej. Zupełnie nie miała pojęcia jaką decyzję podjąć.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Czy mogłabym to skonsultować z Mal… Draconem na osobności? - zapytała cicho. Dyrektor przez chwilę patrzył na nią uważnie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Tak, myślę, że to pomoże ci w podjęciu decyzji. W końcu to od ciebie zależy jego szkolna kariera.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Hermiona jęknęła cichutko i wyszła z gabinetu. Po kilku sekundach usłyszała markotny głos Dracona.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- To tylko formalność, co Granger? Chciałaś udawać przed Dropsem, że jesteś taka niezdecydowana. Założę się, że z ogromną przyjemnością odmówisz. - Jego głos był spokojny i poważny. Jednak Hermiona wyczuła w nim nutkę żalu. Czyżby on naprawdę tak bardzo chciał tu zostać?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Odpowiedz mi na jedno pytanie,Malfoy. Jedno pytanie i podejmę decyzję od razu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- No więc pytaj.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Czy naprawdę chcesz tu zostać?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Tak, Granger. Chcę tu zostać, choćbym miał pod twoim nadzorem zakuwać z mugoloznawstwa przez cały rok. Nie mogę tam wrócić, jeszcze nie teraz. Jeśli teraz odejdę, już na zawsze pozostanę pod nadzorem ojca. A jeśli uda mi się skończyć rok z w miarę dobrymi ocenami, być może będę mógł z nim negocjować wybór innego zawodu. Tymczasem pozostanie mi tylko okropnie nudna praca w tym zakichanym Ministerstwie. - Z oczu Malfoy’a wyzierała rozpacz, choć starał się zachować obojętność, nie chcąc ukazać swojej słabości. Czy on naprawdę tak bardzo nie cierpiał nadzoru ojca i Ministerstwa? Nim pomyślała, z jej ust wydobyło się jedno słowo.</span></div>
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Jedno słowo, które zmieniło całe jej życie.</span>Unknownnoreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-71030909506946204272015-03-16T09:52:00.001-07:002015-03-16T09:52:29.153-07:00Liebster Blog Award 1 <b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: white; line-height: 21.5599994659424px; text-align: justify;"><span style="line-height: 20.79px;"><i>,,Nominacja
do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego bloggera w ramach
uznania za "dobrze wykonywaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o
mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich
rozpowszechniania. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na
jedenaście pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie
Ty nominujesz jedenaście osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im
jedenaście pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."</i></span></span></span></b><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: white; line-height: 21.5599994659424px; text-align: justify;"><span style="line-height: 20.79px;">Zostałam nominowana do Liebster Award przez Krukonkę 2001, za co jestem jej bardzo wdzięczna! Oto odpowiedzi na jej pytania :) </span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: white; line-height: 21.5599994659424px; text-align: justify;"><span style="line-height: 20.79px;"> </span></span></span><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">1. Skąd pomysł na pisanie Dramione?</span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i>Tak szczerze, to od 9 roku życia piszę. Krótkie opowiadania, lub całkiem długie historie. Większość już nie istnieje, ale kilka wciąż jeszcze pamiętam. Milion razy coś zaczynałam i nigdy nie kończyłam. Aż wreszcie na trafiłam na pierwsze Dramione w moim życiu - na Dramione <b>angusy "Draco + Hermiona"</b>. Byłam zafascynowana, jak można połączyć dwa tak sprzeczne charaktery. Później przeczytałam Dramione <b>Venetii Noks "Dwa Światy i Gdy jesteśmy Sami". </b>Moja głowa wręcz eksplodowała od nadmiaru pomysłów. Myślałam dnie i noce. W końcu zaczęłam czytać naprawdę mnóstwo Dramione. Spontanicznie założyłam to opowiadanie. I tak jakoś wyszło, że napisałam pewnego razu do Venetii. Jakoś tak poczułam się po prostu wspaniale, kiedy mi odpisała. Z każdym nowym komentarzem pojawia się wena, więc pomysły same wlatują mi do głowy. Myślę, że to nie do końca był przemyślany pomysł. Pełny spontan :D</i></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"> </span><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"> </span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">2. Czy kiedykolwiek marzyłaś o pójściu do Hogwartu?</span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i>Tak szczerze, to nadal marzę. Odkąd przeczytałam cudowną serię J.K. Rowling po prostu byłam wręcz fanatyczką HP. Od 8 roku życia liczyłam dni do 11 urodzin. Niestety, listu nie dostałam. Przeżyłam wtedy tak wielki zawód... jednak moja pasja odrodziła się gdy pojechałam na premierę Insygniów Śmierci. Wtedy na nowo zaczęłam marzyć o rozległych błoniach i wieżach Hogwartu...</i></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"></span><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">3. Co sądzisz o połączeniu Blaise'a i Ginny?</span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Rudy Diabeł. Diabelska Ruda. Uwielbiam tę mocną i rudowłosą postać Wiewiórki, oraz zabawnego i przystojnego Ślizgona. Są wręcz dla siebie stworzeni. W moim opowiadaniu jest ich naprawdę dużo, co mówi samo przez siebie. Z chęcią poczytałabym jakieś opowiadanie z ich udziałem :) Są genialni! Istnie diabelskie połączenie.</span></i></span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span></i> </span></span></span><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">4. Myślisz, że w świecie mugoli przydałaby się Przysięga Wieczysta? Jeśli tak, dlaczego?</span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Uważam, że niestety nie. Ludzie z reguły są zmienni, a przecież nie życzę nikomu śmierci. Przysięga Wieczysta to bardzo poważna sprawa. Za poważna dla mugoli. A poza tym, z logicznego punktu widzenia, mugole niestety nie mają mocy.</span></i></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span></i></span><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">5. Co lubisz robić?</span></span></i></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Książki. Książki to coś, czego nigdy sobie nie odmówię. Jestem narkomanką, ćpam książki każdego dnia. Czytam od 6 roku życia wszystko co wpadnie mi w ręce. Moją pierwszą książką była <b>Martynka</b> :D. Uwielbiam ją do tej pory.</span></span></span></i></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Lubię też pisać opowiadania. Ja wręcz kocham tworzenie postaci, nowe pomysły i klikanie klawiatury bądź szelest kartki...</span></span></span></i></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span></span></span></i></span><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">6. Twoje obawy związane z przyszłością?</span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Boję się, że nie uda mi się wyjechać z Polski. A reszta jakoś sama się ułoży...</span></i></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span></i></span><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">7. Komu wiesz, że możesz się zwierzyć?</span></span></i></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Niestety, nie mam zbytnio zaufania do ludzi. Wolę zachować dla siebie swoje tajemnice. Mam jednak przyjaciółki, które raczej mnie nie wydadzą. Mają na imię Nikola i Natalka. </span></span></span></i></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span> </span></span></i></span><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">8. Skąd czerpiesz wenę?</span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Z komentarzy oczywiście!</span></i></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span></i></span><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">9. Czy lubisz żelki?</span></span></i></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Nie lubię żelków.</span></span></span></i></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">.</span></span></span></i></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">.</span></span></span></i></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">.</span></span></span></i></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">JA JE KOCHAM!!!</span></span></span></i></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span> </span></span></i></span><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">10. Czy czytasz moje opowiadanie (odpowiadajcie szczerze ;)?</span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Czytam i komentuję na bieżąco ;)</span></i></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span></i></span><span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;">11. Twój ulubiony kolor?</span></span></i></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Wszystkie odcienie różu i błękitu, oraz czerń.</span></span></span></i></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">KONIEC!</span></span></span></i></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b>Blogi, które nominuję : </b></span></span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b>Joanna Olucha - <a href="http://dramione-szkola-zycia.blogspot.com/">Dramione</a></b></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b>Wingardium Leviosa - <a href="http://dramione-partnerzy.blogspot.com/">Dramione</a></b></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b>Abby Malfoy - <a href="http://wszystko-i-nic-dramione.blogspot.com/">Dramione</a></b></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b>Victoria Miaa Blanc - <a href="http://dramione-miaa.blogspot.com/">Dramione</a></b></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><br /></b></span></span></span></span>
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><br /></b></span></span></span></span>
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><u>PYTANIA OD KAPIPSO :</u></b></span></span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><u>1. Jaki był twój ulubiony nauczyciel z Hogwartu?</u></b></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><u>2. Czy chciałaś, żeby Harry był z Hermioną?</u></b></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><u>3. Opisz swój wygląd i charakter. ( tak, wiem, to nie pytanie :) )</u></b></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><u>4. Czy pisałaś już kiedyś "drabble"?</u></b></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><u>5. Czy śnił ci się kiedyś Draco Malfoy?</u></b></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><u>6. Od ilu lat piszesz opowiadania?</u></b></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><u>7. Jakie było twoje pierwsze dramione?</u></b></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><u>8. Twoja ulubiona część Harry'ego Pottera? Dlaczego właśnie ta, a nie inna?</u></b></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><u>9. Czy uważasz, że ekranizacja serii Harry Potter jest lepsza od książki, bądź gorsza?</u></b></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><u>10. Twoje ulubione słodycze? :D</u></b></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><u>11. Gdzie chciałabyś mieszkać w przyszłości?</u></b></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> </b></span></span></span><i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span> </span></span></i> </span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: white; line-height: 21.5599994659424px; text-align: justify;"><span style="line-height: 20.79px;"> </span></span></span><b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: white; line-height: 21.5599994659424px; text-align: justify;"><span style="line-height: 20.79px;"><i> </i></span></span></span></b>Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-50732341779203567422015-02-24T07:44:00.001-08:002015-02-24T07:44:16.508-08:003.Szlama<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-1105cda5-bc2a-834c-335e-13a62d99a2db" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2AosIPEXh_TqoViBkFbhssYmWr5EsRThKGgjE1RhljHm83gIDycqPzEJBMKQSh3iVI_nzucNN3nN0V9Ye5Ypz3O7UfOmQMmSaP7uZr2zhOr0uXDhZIvrYetcCopyO-ErtwwOgDGFM4Iqh/s1600/dramione___caturday__by_fingernailtreez-d7d50v1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2AosIPEXh_TqoViBkFbhssYmWr5EsRThKGgjE1RhljHm83gIDycqPzEJBMKQSh3iVI_nzucNN3nN0V9Ye5Ypz3O7UfOmQMmSaP7uZr2zhOr0uXDhZIvrYetcCopyO-ErtwwOgDGFM4Iqh/s1600/dramione___caturday__by_fingernailtreez-d7d50v1.jpg" height="400" width="282" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-small;"> Gdybym mógł Cię powstrzymać, zrobiłbym to.<br />
Lecz inaczej potoczył się nasz los.<br />
Wszystko przepadło, odeszło w niepamięć.<br />
Nasze serca, stwardniały jak kamień.<br />
W głowie zamęt, niepoukładane myśli.<br />
Puste wspomnienia, które już po prostu prysły.<br />
Już nigdy nie cofnę się wstecz.<br />
Do tych wspomnień, które co dzień dręczą mnie.<br />
Jak zły sen, który teraz się spełnił.<br />
Serce nienawiścią do Ciebie wypełnił.<br />
I gdybym mógł, zmieniłbym tok wydarzeń.<br />
Bo życie co dzień funduję nam serię nieprzyjemnych wrażeń. </span></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">[fragm. "O miłości i nienawiści" - EMKa]</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<h2>
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">* 3 * </span><i><span style="font-size: x-small;"> </span></i></div>
</span></h2>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-1105cda5-bc2a-834c-335e-13a62d99a2db" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<br /><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"></span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Hermiona jak najciszej zamknęła za sobą drzwi łazienki. Obudziła się dwie godziny temu, dokładnie o piątej. Przez ten cały czas leżała i wpatrywała się w sufit. Myślała o tym, że to jej pierwszy dzień siódmej klasy. Czekają ją zajęcia, mnóstwo zadań domowych oraz wiele cudownych chwil spędzonych w Hogwarcie. Mimo to, była odrobinę zaniepokojona. Co</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: bold; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">,</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> jeśli przez cały rok Malfoy będzie utrudniał jej życie? Czy będzie miała czas na odrobinę rozrywki? Czy zda egzaminy na </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Wybitne</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">? </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Gorąca woda i szampon o zapachu czekolady i truskawki zmył z niej wszelkie wątpliwości. Poczuła się gotowa i pewna siebie. Z szerokim uśmiechem rzuciła zaklęcie na swoje włosy, wysuszając je. Ułożyły się na jej szkarłatnym szlafroku miękkimi falami. Ubrała na siebie błękitną koszulę zapinaną pod szyję i czarne legginsy. Wsunęła stopy w czarne trampki i zawiązała sznurówki. Zerknęła na lustro i zaczęła zaplatać warkocza z włosów. Jednak coś powstrzymało ją przed tym. Przez ostatnie miesiące wybierała to uczesanie. Może warto pokazać wreszcie swoje długo zapuszczane orzechowe loki? Rozpuściła włosy i zaczesała je do tyłu. Uśmiechnęła się do swojego odbicia i sięgnęła po malinową pomadkę. Musnęła nią usta. Nie należała to tych dziewczyn, które nakładały na swoją twarz kilogramy kosmetyków. Nie chciała ukrywać ani złocistych piegów, ani też smarować długie rzęsy jakimś czarnym tuszem. Nie miała potrzeby wyglądania pięknie, ani nawet ładnie. Dla Hermiony najważniejsza w ludziach była inteligencja, naturalność i odwaga. Z dziarskim błyskiem w oku wyszła z łazienki.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Ginny właśnie siedziała na łóżku i przecierała zaspane oczy. Hermiona z pobłażającym uśmiechem i skinięciem głowy powitała przyjaciółkę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Dzień dobry, śpiochu. Już siódma trzydzieści, radzę ci się ruszyć, bo inaczej zostawię cię samą – rzuciła Granger ze śmiechem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Uch, musisz psuć mi taki </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">piękny</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> poranek swoim ględzeniem? – jęknęła Ruda, zasłaniając się kurtyną czerwonych włosów.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Gdyby nie ja... – zaczęła Miona, ale Ginny jej przerwała.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Tak wiem, gdyby nie ty już dawno bym zginęła. – Przewróciła oczami Weasley.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Masz rację – rzekła Hermiona, unosząc lewą brew. – A teraz zacznij się wreszcie ubierać!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Ginny zatrzasnęła za sobą drzwi wspólnej łazienki i po kilku minutach Hermiona usłyszała dźwięk puszczonej wody. Piętnaście minut później Ruda wróciła do pokoju, ubrana w szkarłatny, obcisły sweter i czarne rurki. Hermiona gwizdnęła z podziwem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Wow, Blaise padnie z zachwytu – powiedziała szczerze Miona.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Dzięki, Hermiona. Draco też na pewno </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">padnie </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">z zachwytu na twój widok – rzekła głośno Ginny i roześmiała się. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Haha, ale śmieszne. Ubawiłam się po pachy, a teraz daj mi już spokój z tym Malfoy’em! Nic mnie z nim nie łączy… I nie będzie łączyło – dodała Granger szybko. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Ginny uniosła ręce w geście kapitulacji. Obie Gryfonki zarzuciły torby na ramiona i wyszły z dormitorium w kierunku Wielkiej Sali.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">***</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Draco i Blaise usiedli koło siebie przy stole Slytherinu i oboje nałożyli na talerze górę tostów z serem i szynką. Draco wziął dzban z czarną kawą i nalał jej sobie i przyjacielowi. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Jak tam się stary czujesz przed pierwszym dniem? – zapytał Blaise, z dziwnym blaskiem w oku.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Normalnie – odpowiedział Draco chłodno.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Smoku, mnie nie okłamiesz. Boisz się tej kary od Dropsa?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Tak, drżę i mam gęsią skórkę. – Draco przewrócił oczami i ugryzł tosta.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- No właśnie widzę, że zachowujesz się jak Miona przed testem. – Blaise rzucił Smokowi niewinne spojrzenie. Draco wzdrygnął się na wzmiankę o Granger.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- A może boisz się właśnie spotkania z Granger?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Już się z nią spotkałem, w pociągu. I wierz mi, wcale nie było miło, Diable. Szlama ma jeszcze bardziej cięty język niż kiedyś i jest bardziej przemądrzała – warknął Draco.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Serio? Jeszcze nazywasz ją </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">szlamą</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">? – zapytał Blaise podirytowany. Wojna się skończyła, a wraz z nią nastały czasy wzajemnej akceptacji. Czarodziej to czarodziej</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: bold; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">, </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">a krew nie gra tu roli. W każdym razie Blaise myślał tak odkąd poznał swoją cudowną Wiewióreczkę, która wręcz zmusiła go do zmiany poglądów. I wyszło mu to na dobre. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Tak, nazywam. To, że już nie wierzę w prawdziwe znaczenie tego słowa, nie znaczy, że nie mogę nim ją podenerwować. – Draco uśmiechnął się mściwie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- O wilku mowa – rzucił Blaise, patrząc w kierunku wejścia Wielkiej Sali. Draco odwrócił się w tą stronę i zamarł.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- O cholera – zaklął, mrugając szybko.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Wyrobiła się, co? – Blaise uśmiechnął się wyrozumiale.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nie o to mi chodziło – wykręcał się Draco, ale Blaise natychmiast połapał się, co przyjaciel miał na myśli. Malfoy od zawsze miał słabość do długich, kręconych włosów. A nasza urocza pani Prefekt posiadała właśnie takie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- I mimo tych pięknych, długich, kręconych i orzechowych włosów nadal uważasz, że Granger jest obrzydliwą szlamą?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nigdy nie powiedziałem, że jest obrzydliwa. W sumie… Jest całkiem niezłą laską. Tylko ten wstrętny charakter wszystko psuje. No i jest… - Draco przerwał. Nie chciał powiedzieć </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">szlamą</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">, a więc co chciał powiedzieć? Jest inna? Nie, jest po prostu z Gryffindoru.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Możemy już o niej nie gadać, Diable? – zapytał Malfoy zdenerwowany. Blaise skinął głową i zabrał się za kolejnego tosta. Cóż, był urodzonym żarłokiem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">***</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Hermiona i Ginny zajęły miejsca obok siebie. Granger zerknęła w stronę stołu nauczycielskiego. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Ginny myślisz, że profesor Terrantino będzie miał do mnie pretensje o mój wczorajszy wybryk? - zapytała niepewnie. Profesor śmiał się właśnie z żartu opowiedzianego przez Flitwicka. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Jaki wybryk, Miona. Nie rób z tego afery. A zresztą Ian nie wygląda na takiego wrednego jak Snape. - Ruda uśmiechnęła się wesoło i wróciła do pałaszowania naleśników z serem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Masz rację, za bardzo się przejęłam. Po prostu jestem dzisiaj jakaś poddenerwowana - rzekła szatynka pocierając skroń. Ginny uśmiechnęła się pobłażająco.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Ty zawsze za bardzo się przejmujesz - powiedziała Wiewiórka. Hermiona prychnęła w odpowiedzi. Obie w milczeniu kończyły śniadanie. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Calibri; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> W</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> końcu Gryfonki wyszły z Wielkiej Sali i udały się pod klasę, w której miały mieć pierwsze zajęcia, czyli Obronę przed czarną magią.</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Calibri; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Spotkały tam grupkę uczniów z Gryffindoru oraz Slytherinu. Wśród Ślizgonów niestety znajdował się również Malfoy. Blondyn od razu skorzystał z okazji i podszedł do dziewczyn.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Witaj ruda furio i królowo szlamu - powiedział, unosząc kącik ust. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Witaj królu białych fretek. - Hermiona uśmiechnęła się mściwie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Jaka ty się wygadana zrobiłaś, szlamo - warknął Malfoy. Rozbawił go wredny tekst Gryfonki, ale również zdenerwował. Jej obecność na ogół budziła w nim sprzeczne uczucia.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Od kogoś musiałam się nauczyć ironii - odpysknęła. Malfoy skrzywił się nieznacznie i wrócił do swoich kolegów. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Hermiona poczuła kuksańca w żebra. Odwróciła się do Rudej i zapytała.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Co?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Idzie Blaise. - Oczy Ginny rozbłysły.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Super. O drogę pytasz, czy jak? - zapytała zła Hermiona. Obecność Dracona ponownie rozstroiła jej i tak już zszargane nerwy.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nie denerwuj się tak, nie powiedziałam przecież nic złego! - burknęła Ginny.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Przepraszam - westchnęła Granger - ale po prostu Malfoy tak na mnie działa.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ginny uśmiechnęła się dziwnie i podeszła tanecznym krokiem do Zabiniego. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Hermiona ukradkiem zerknęła na parę. Blaise właśnie namiętnie całował Ginny, zaś Ruda złapała go za pupę. Zarumieniona odwróciła wzrok i wzdrygnęła się. Weasley była stanowczo śmiałą dziewczyną.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Profesor Terrantino wyglądał jak niepoprawny uczeń. Jego śnieżnobiała koszula miała odpięte trzy pierwsze guziki, kruczoczarne włosy były całkiem rozwichrzone. Na dodatek gdy wchodził do klasy jego walizka otworzyła się i jej zawartość wysypała się. Ponieważ Hermiona znajdowała się tuż za nim, niestety musiała mu pomoc. Wyjęła różdżkę z ukrytej kieszeni w spodniach i rzuciła Zaklęcie Sprzątające. Profesor rzucił jej olśniewający uśmiech.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Dziękuję, panno…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Granger. Hermiona Granger - powiedziała szatynka cicho.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- A więc dziękuję, Hermiono. - Jej imię w jego ustach zabrzmiało jakoś inaczej. Możliwe, że to przez mocny, brytyjski akcent mężczyzny. Po chwili Hermiona otrząsnęła się i uśmiechnęła się do profesora. Wyminęła go i weszła do zapełnionej już klasy. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Od razu zauważyła, że krzesła zostały ustawione w półkolu pod ścianą. Jedyne miejsce było wolne pomiędzy Theodorem Nottem i… Draco Malfoy</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: bold; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">’</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">em. Niechętnie powlokła się na krzesło i usiadła na nim z westchnieniem. Przysunęła się jak najbliżej Notta, byleby tylko uniknąć bliskości z Malfoy</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: bold; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">’</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">em. Ten szczurowaty blondyn wyzwalał w niej mordercze instynkty.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Cześć szlamo. Widzimy się ponownie? - W szarych oczach Draco błyszczały ogniki.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Jak widać, niestety - mruknęła Granger. Odsunęła się na sam skrawek krzesła. Jednak Malfoy przysunął się jeszcze bliżej. Hermiona wzięła głęboki wdech i wsłuchała się w słowa profesora.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- … a więc dzisiaj chciałbym was lepiej poznać. Z kilkoma osobami miałem już przyjemność. - Dopiero teraz Granger zauważyła porażający błękit jego oczu. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Kurczę, on naprawdę jest niesamowicie przystojny</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> - pomyślała. Spuściła wzrok i słuchała dalej. - Jednak większości niestety nie kojarzę. Kiedy wyczytam wasze nazwisko z listy, wstańcie i opowiedzcie mi coś o sobie. Na przykład z jakiego domu jesteście, jakie macie zainteresowania i tym podobne. Dobrze, a więc… - Profesor zaczął wymieniać nazwiska różnych uczniów. Hermiona bez większego entuzjazmu wstała, gdy jej nazwisko zostałe wyczytane przez Terrantina.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Hermiona Granger, Gryffindor, książki - powiedziała krótko i usiadła z powrotem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- A może zechcesz nam powiedzieć coś więcej? Chciałbym cię lepiej poznać, Hermiono. - Profesor uniósł lewą brew. Hermiona poczuła jakiś ucisk w gardle. To nie wyglądało jej na zwykłe nauczycielskie zainteresowanie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nie zechcę. A jak chce pan się dowiedzieć o mnie czegoś więcej, to proszę zapytać opiekunki mojego domu - powiedziała Hermiona łagodnie, ale mrużąc oczy. Draco spojrzał na nią zaskoczony. Od kiedy to Granger odmawia nauczycielom?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- No, no, Granger. Robisz progres. Sprzeciwiłaś się takiemu przystojniakowi i to nauczycielowi. - Malfoy gwizdnął z podziwem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Jak uważasz, że jest przystojniakiem to się za niego bierz. W tych czasach homoseksualizm to nic złego, Malfoy. Choć wątpię, żeby profesor Terrantino był zainteresowany męską populacją - mruknęła Hermiona. Draco spojrzał na nią zaintrygowany. Jego szaro-błękitne oczy były przepełnione ciekawością.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Szlamciu, takimi tekstami to sobie możesz do Weasley’a walić - warknął Malfoy. Nie mógł pozwolić, żeby taka nudna i głupia kujonka (na dodatek Gryfonka!) mu ubliżała. Nie z nim takie numery. Rzucił jej uśmiech nr trzydzieści pięć “I kto tu jest najlepszy, co?”.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Szatynka skrzywiła się nieznacznie. Co ten nadęty buc sobie wyobraża? Myśli, że jest od niej lepszy? Bo co, jest obrzydliwie bogaty i tleni się na platynowego idiotę? </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Chyba ci, Malfoy, utleniacz zaszkodził. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Ja nie muszę używać żadnych zaklęć ani specyfików, jak ty, żeby mieć piękne włosy. Za to ty Granger chyba się dziś w lustrze nie widziałaś.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Masz rację, ta platyna to chyba szare komórki, które ci uszami uciekają.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Błysnęłaś inteligencją, szlamo. Zresztą, jaką inteligencją. Nauczyłaś się takich </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">ironicznych</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> tekstów z książki?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nie, nauczyłam się takich </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">chamskich </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">tekstów od jakiejś białej fretki.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Gryfonka i Ślizgon zmierzyli się pogardliwymi spojrzeniami. Do końca lekcji nie odzywali się do siebie, ani nawet nie zerknęli. Hermiona obrażona założyła nogę na nogę i siedziała w tej pozycji do końca lekcji. Zaś Draco zmarszczył czoło i wyzywał od najgorszych szlamę w myślach. Wreszcie Obrona się skończyła i uczniowie wypłynęli z klasy. Wściekła Hermiona pobiegła do swojego dormitorium, a nabzdyczony jak osa Malfoy udał się pod klasę, w której miał mieć następne zajęcia. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> W jego głowie pojawiały się wspomnienia dziewczyny. Kiedy po raz pierwszy ją wyzwał. Jej skołtunione kudły i łzy w oczach. Pamiętał jak przez mgłę, że przez dosłownie moment poczuł coś dziwnego. Jakby… Współczucie?</span></div>
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Draco uśmiechnął się cynicznie do dziewczynki. Przygładził swoje ulizane, platynowe włosy. Jego szare oczy wyrażały obrzydzenie i niechęć. Gryfonka stojąca naprzeciwko niego była zupełnym przeciwieństwem Ślizgona. Miała takie ciepłe, czekoladowe oczy i wiecznie poplątane orzechowe loki. Lekko zarumieniona twarz i łzy w oczach świadczyły o tym, jaką przykrość jej sprawił. Zacisnęła usta w linię. Tak bardzo go wtedy nienawidziła. Gdy pierwszy strumień wydostał się z jej oczu, otarła go i uniosła dumnie podbródek. Draco poczuł, jak coś w nim drgnęło. Była taka dumna i smutna zarazem. Jej postawa była iście arystokratyczna. Dracona ogarnęło współczucie. Nawet nie zdawał sobie sprawy z tego uczucia. Zainteresowanie Hermioną prysnęło. Została tylko pusta, fałszywa nienawiść. I przekonanie, że jej pochodzenie i dom, w którym się znajduje, odcina mu drogę przyjaźni z nią. Szlama - powtórzył w myślach. - To głupia, nędzna, brudna i obrzydliwa szlama! </span><br />
<br />
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">***************</span><br />
<br />
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><b>Hej :3</b></span><br />
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><b>1. Postanowiłam, że notki od Autorki będą dodawane pod postem.</b></span><br />
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><b>2. Dedykacja dla Krukonki 2001 ( i przy okazji zapraszam na jej wspaniałego bloga - <a href="http://dramione-warto-sluchac-glosu-serca.blogspot.com/">http://dramione-warto-sluchac-glosu-serca.blogspot.com/ <span style="color: black;">)</span></a> za jej motywujący i miły komentarz :)</b></span><br />
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><b>3. Szczególne podziękowania dla (najnajnajnaj) wpaniałej bety Ani M. oraz Venetii Noks :)</b></span><br />
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><b>4. Cóż, następny powinien pojawić się jutro lub pojutrze - tak wiem, szybko ;) </b></span><br />
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><b>5. Pozdrowienia i czekam na opinie.</b></span><br />
<br />
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><b>~Wasza Kalipso </b> </span>Unknownnoreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-89759227432537753072015-02-18T09:19:00.003-08:002015-02-18T09:19:51.836-08:002. Nowy nauczyciel OPCM<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-f7203fa6-9dab-7d70-8043-670fcfdeddcf" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> <b>Dzień Dobry :). Tutaj ja, czyli Autorka ZP. Kilka informacji na początek :</b></span></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-f7203fa6-9dab-7d70-8043-670fcfdeddcf" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><b>1. Zmieniłam nicka na " Kalipso Va ". Powód jest dość oczywisty - na blogosferze istnieje inna autorka o takim samym nicku.</b></span></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-f7203fa6-9dab-7d70-8043-670fcfdeddcf" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><b>2. Rozdział spóźniony, za co przepraszam :)</b></span></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-f7203fa6-9dab-7d70-8043-670fcfdeddcf" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><b>3. Zabetowany przez najwspanialszą betę na świecie - Anię M. </b></span></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-f7203fa6-9dab-7d70-8043-670fcfdeddcf" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><b>4. Jeśli pojawi się jakikolwiek błąd, to zapewne przez moje przeoczenie i roztargnienie.</b></span></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-f7203fa6-9dab-7d70-8043-670fcfdeddcf" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><b>5. Miałam coś jeszcze dopisać, lecz niestety mam sklerozę, więc nie pozostaje mi nic innego jak ZAPROSIĆ DO CZYTANIA I KOMENTOWANIA!</b></span></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-f7203fa6-9dab-7d70-8043-670fcfdeddcf" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<br /></div>
<h4 dir="ltr" id="docs-internal-guid-f7203fa6-9dab-7d70-8043-670fcfdeddcf" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><b>*2*</b></span></h4>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1mC-r7F6W1Nx0F0vOJpjeFs9wztii2JyOturcqElKWw2jYhcJLdeW5YUmYalsTcM_fFnzs8I6_6S2D2Gbz1uqVFx80cS2eb1ws1UQSspWxS2Ojb8GBNJYWfIEM256CnMp0YwtqONS0AZF/s1600/wqsoifnwaqskeqaktg.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1mC-r7F6W1Nx0F0vOJpjeFs9wztii2JyOturcqElKWw2jYhcJLdeW5YUmYalsTcM_fFnzs8I6_6S2D2Gbz1uqVFx80cS2eb1ws1UQSspWxS2Ojb8GBNJYWfIEM256CnMp0YwtqONS0AZF/s1600/wqsoifnwaqskeqaktg.png" height="320" width="266" /></a></div>
<h4 dir="ltr" id="docs-internal-guid-f7203fa6-9dab-7d70-8043-670fcfdeddcf" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><b> </b></span></h4>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-f7203fa6-9dab-7d70-8043-670fcfdeddcf" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Przez twarz Hermiony przebiegł grymas. Po chwili jednak opanowała nerwy i rzuciła Malfoy’owi zimne spojrzenie. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Witaj Malfoy – powiedziała spokojnym tonem. – Jak miło mi cię widzieć. – Uśmiechnęła się słodko.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Och, szlamciu… Mnie ciebie też. – Jego sarkastyczny ton mówił sam za siebie. – A teraz niestety nie mogę kontynuować tej jakże przemiłej rozmowy. Przyszedłem tylko odprowadzić Blaise’a. – Uśmiechnął się przymilnie, lecz nieszczerze.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- No i całe szczęście. Nie wytrzymałabym z tobą ani chwili dłużej – burknęła Gryfonka.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- I vice versa, szlamo. – Jego usta wykrzywiły się w lekceważący uśmiech, a w oczach lśniło obrzydzenie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dziewczyna prychnęła głośno i nadal udawała, że czyta gazetę. W końcu jednak nie wytrzymała.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ze złością otworzyła swój kufer. Wyjęła z niego książkę do eliksirów i pogrążyła się w lekturze, ignorując mizdrzących się do siebie Ginny i Blaise’a. Natrafiła na interesujący eliksir, a mianowicie eliksir niewidzialności. Z tego co przeczytała wynikało, że owy eliksir musi zostać wypity, bądź rozlany na, lub obok osoby, która chce być niewidzialna. Działał on jednak tylko przez krótki czas. Również eliksir spokoju zainteresował Hermionę. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przydałby mi się na następne spotkanie z Malfoy’em </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– pomyślała. Ciągle miała przed oczami pełen obrzydzenia wzrok Ślizgona. Czy on naprawdę tak bardzo jej nienawidził? </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Hermiona poprawiła broszkę z motywem Lwa Gryffindoru. Przed chwilą profesor Dumbledore ogłosił, iż odtąd nie będą nosić już hogwarckich mundurków. Od teraz każdy może ubierać się według własnego stylu, choć dla Hermiony było to dość krępujące. Po sześciu latach w Hogwarcie i noszeniu zakrywających ciało mundurków nagle ma zacząć nosić swoje ubrania? Nie mam pojęcia, skąd ten pomysł. Pokręciła głową i ponownie przekrzywiła broszkę. Były one już na ich stołach od początku uczty. Przynajmniej każdy będzie wiedział, jaki dom reprezentuje. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Z westchnieniem nałożyła sobie kawałek malinowego tortu na złocisty talerz. Ginny skomentowała to spojrzeniem pełnym dezaprobaty.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Chcesz się roztyć jak bańka, Miona?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Hermiona parsknęła śmiechem. – Ginny, Ginny. Ja nie przywiązuję takiej dużej wagi do mojego wyglądu jak ty. Nie mam zamiaru się odchudzać, żeby wyglądać jak patyczak. Zrozum to wreszcie! – powiedziała Hermiona, lekko rozbawiona, bo Gin nałożyła sobie właśnie na talerz dwa eklerki, które zresztą uwielbiała i nie umiała się powstrzymać przed</span><span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: bold; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> zjedzeniem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Spokojnie, Hermiona. Przecież nie zasugerowałam ci głodówki, tylko zdrowe odżywianie. Wyobraź sobie reakcję mojej mamy na tyle słodyczy!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Pewnie wszystko zabrałaby nam sprzed nosa i nałożyła na talerze górę warzyw – stwierdziła Granger, przełykając ostatni kęs ciasta.</span><span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><br class="kix-line-break" /></span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Do czego to już doszło. My rozmawiamy sobie o jedzeniu i przybieraniu na wadze. A przecież… Minęło tak niewiele czasu od wojny. – Hermiona spuściła głowę. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Przestań</span><span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">,</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Hermiono. Doskonale wiesz, że zadręczanie się nic nie pomoże! Musimy zacząć żyć i się bawić… Nie możemy ciągle myśleć o tym, co było. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">-</span><span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ale ja nie żyję przeszłością! Po prostu wciąż pamiętam. A zresztą, dobrej zabawy nigdy za dużo, Rudzielcu. Zaczął się rok szkolny i musimy go zdać z Wybitnymi!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Chyba ty musisz go zdać z Wybitnymi. Mnie aż tak nie interesują oceny</span><span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 21px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">.</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Wyluzuj, Miona. Miałaś się zabawić, pamiętasz? – Ruda uniosła lewą brew do góry.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Hermiona odrobinę się spłoszyła. – A co masz na myśli przez dobrą zabawę? </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Imprezy, randki, Ognista Whisky… Och Miona! Przecież dla ciebie zabawa to chyba nie ślęczenie przed kominkiem z książką w ręku! – jęknęła Weasley. Miona wzruszyła ramionami.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- A może dla mnie to jest właśnie zabawa? </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Zabawa? Czytanie książek przez cały wieczór to dla ciebie zabawa?– Ginny ewidentnie była w szoku. Hermiona ponownie wzruszyła ramionami.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- O gustach się nie dyskutuje – powiedziała Gryfonka, z zadowolonym uśmiechem na ustach. Obiecała sobie dobrą zabawę, ale nie imprezy czy chłopców. Relaks i więcej czasu dla siebie i książek. Cóż, pod tym względem się przecież nie zmieniła. Nadal uwielbiała zagłębiać się w dobre lektury. – Swoją drogą, mam ochotę poczytać sobie podręcznik do run – powiedziała, rzucając Ginny wredny uśmiech. Wyciągnęła książkę z torby i ciężki tom uderzył o stół. Neville siedzący obok Miony drgnął przestraszony. Hermiona uśmiechnęła się do niego przepraszająco. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Odsunęła od siebie talerz po torcie i zagłębiła się w lekturę. Nagle poczuła na sobie czyjś wzrok. Rozejrzała się dyskretnie, ale nikogo nie zauważyła w pobliżu. Jej wzrok zatrzymał się na Draconie. Chłopak wpatrywał się w nią z cynicznym uśmieszkiem na ustach. Mrugnął do niej, ale Gryfonka prychnęła niczym rozjuszona kotka i odwróciła się w drugą stronę. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W pewnym momencie drzwi od Wielkiej Sali otworzyły się z łoskotem. Do Sali wpadł przystojny, młody mężczyzna. Miał kruczoczarne, rozwichrzone włosy i szlachetne rysy twarzy. W jednej ręce trzymał z łatwością duży kufer. Uśmiechnął się przepraszająco do uczniów, którzy oderwali się na chwilę od jedzenia. Tajemniczy przybysz zwrócił ich uwagę. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dumbledore z wesołym uśmiechem wstał ze swojego miejsca i klasnął w dłonie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- A więc, moi kochani, ponieważ pan Terrantino wreszcie się zjawił, pora by go wam przedstawić! – zaczął dyrektor. – Profesor Terrantino będzie waszym nowym nauczycielem Obrony przed czarną magią! – rozległy się ogłuszające brawa, szczególnie od damskiej części Hogwartu. Profesor Terrantino rzeczywiście był bardzo przystojny. Hermiona uśmiechnęła się pod nosem. Była ciekawa, ile nauczyciel wytrzyma. Rok? Dwa? A może zostanie na zawsze w Hogwarcie? Rozmyślania Miony przerwał jej bolesny kuksaniec w żebra.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Auu, Ginny! – syknęła Hermiona, patrząc oskarżycielsko na przyjaciółkę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Wybacz Miona. Ale… Och, zobacz, jaki ten Terrantino jest przystojny – westchnęła Ginny z rozmarzeniem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Przystojniejszy niż Blaise? – zapytała rozbawiona Granger, unosząc brwi. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Oczywiście, że nie! Mój Zabini jest najprzystojniejszy na świecie! – powiedziała obruszona Ginny. Hermiona nie mogła się powstrzymać i parsknęła śmiechem, unosząc ręce w geście kapitulacji.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Niech ci będzie! – powiedziała. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Witajcie. – Głęboki głos rozszedł się po Wielkiej Sali. Wszyscy uczniowie jak jeden mąż odwrócili się w stronę nowego profesora. Tylko Hermiona wciąż chichotała pod nosem, rozbawiona zaborczością i oburzeniem przyjaciółki. – Widzę, że niektórzy z was mają dziś wyśmienity humor. – Głos profesora był zabarwiony mocnym, brytyjskim akcentem. Hermiona zarumieniła się i spuściła wzrok. Nie chciała podpaść nowemu nauczycielowi już pierwszego dnia. Skarciła się w duchu i podniosła wzrok na Terrantino. Ten niezauważalnie mrugnął do niej. Hermiona poczuła się odrobinę niezręcznie. Jak nauczyciel w ogóle śmiał na oczach całej sali z nią flirtować? No cóż, może bez przesady. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">On tylko chciał ci udowodnić, że go nie uraziłaś</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">. – Skarciła się w myślach Miona. Jej cera powoli nabrała normalnego, kremowego odcieniu. Ani śladu rumieńców. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Jestem waszym nowym nauczycielem Obrony przed czarną magią. Bardzo miło mi was poznać i mam nadzieję, że wytrzymam więcej niż rok! – Mężczyzna roześmiał się. Obrzucił spojrzeniem wszystkie stoły i uczniów. Jednak Hermiona miała wrażenie, że nowy profesor kogoś szuka.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zmarszczyła brwi i wróciła do lektury podręcznika od run. Całkowicie ignorowała głupie żarciki profesora Terrantino. Miała ważniejsze rzeczy do roboty. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- On jest co najwyżej pięć lat starszy od nas! – szeptała podekscytowana Ginevra. Hermiona przewróciła oczami i wtuliła się w poduszkę. Tak bardzo tęskniła za swoim dormitorium. Ponieważ Parvati była zbyt załamana śmiercią Lavender by wracać do Hogwartu, Hermiona byłaby sama. Ale ponieważ Ginny rozpoczynała siódmy rok Hogwartu, czyli ten sam, który Miona kontynuowała, mogły mieć wspólne dormitorium. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nie obchodzi mnie, ile lat on jest od nas starszy, Gin. To jest profesor a nie przystojny uczeń.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Ha! A więc przyznajesz, że jest przystojny! – Oczy Rudej błysnęły wesoło.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Tak, przyznaję, i co z tego? Blaise też jest przystojny, Harry także. – Hermiona zatkała sobie usta dłonią, widząc minę przyjaciółki. – Przepraszam, Gin. Nie powinnam była o nim wspominać.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Harry tuż po wojnie zerwał z Ginny. Doszedł do wniosku, że ich związek nigdy nie był prawdziwy, tylko był pocieszeniem. Jednak Harry znaczył wtedy dla Weasley bardzo dużo. Ruda popadła w depresję, z której wyciągnęli ją Blaise i Hermiona. Po miesiącu Ginny zapomniała o Harry’m i ponownie się zakochała – w Zabinim. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Hermiona również pamiętała swoje rozstanie z Ronem. W kulminacyjnym momencie bitwy pocałowali się. Tylko, że dla Rona</span><span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">był to dowód miłości. Dla Hermiony impuls, chwila, której teraz żałowała. Nie czuła do Rona nic oprócz przyjaźni. Weasley załamał się wtedy i razem z Harry’m postanowili przyjąć posady aurorów. Harry został szefem tajnej grupy </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mroczni Łowcy</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">, a Ron jego zastępcą. Grupa owa zajmowała się wyłapywaniem zbiegłych Śmierciożerców i znajdowała się pod stałym nadzorem Ministerstwa Magii. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nic się nie stało – powiedziała cicho Ginny, starając się zabrzmieć dziarsko. Jednak Miona wyczuła w jej głosie odrobinę bólu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Ginny… Czy ty nadal coś czujesz do Harry’ego? – zapytała Hermiona, odwracając się w stronę przyjaciółki.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Tak. Nienawiść. – W oczach Rudej błyszczał gniew.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Nie myśl już o tym. Teraz masz Blaise’a. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Hermiona, czy mogę się ciebie o coś zapytać? – zapytała niepewnie Weasley.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Jasne, pytaj. – Hermiona poczuła niepewność przyjaciółki. O co Rudej mogło chodzić? Czyżby o Rona?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Czy ty czujesz coś do Malfoy’a? – pytanie Ginny było tak nieoczekiwane, że Hermiona o mały włos nie zleciała z łóżka. Wybuchnęła śmiechem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Oczywiście, że nie! Jest mi obojętny. – Hermiona odwróciła wzrok do okna. – A skąd to pytanie?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Blaise ciągle sugeruje, że się kochacie jak diabli. – Ruda przewróciła oczami.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Hermiona uśmiechnęła się rozbawiona. – To bzdura. Jesteśmy… Przeciwnikami - powiedziała cicho Granger, ważąc słowa. Nie chciała powiedzieć </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">wrogami</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">. Przecież oficjalnie byli pogodzeni. Malfoy wykazał się odwagą – był szpiegiem dla Zakonu. Został nim na pięć miesięcy przed Drugą Bitwą o Hogwart. Z tego co wiedziała, nikogo nie zabił. Więc za co ta kara, którą miał mu wyznaczyć Dumbledore? </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Mhm – mruknęła Ginny, kładąc się na łóżku. – Dobranoc, Miona.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.3800000000000001; margin-bottom: 10pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 15px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">- Dobranoc, Ginny – odmruknęła Hermiona, ponownie chowając twarz w poduszkę. Zanim odpłynęła w objęcia Morfeusza, przez jej głowę przebiegła jeszcze jedna myśl - jaką karę wyznaczy mu Dumbledore za dołączenie do Śmierciożerców? </span></div>
Unknownnoreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-68574972470845064102015-02-03T08:36:00.002-08:002015-02-03T08:36:29.123-08:00Czarna Sowa 1 <b>Hej, hej kochane ludziki :3</b><br />
<br />
<b> Chciałabym Wam bardzo serdecznie podziękować za 190 wyświetleń! Ponieważ dopiero zaczęłam, jest to dla mnie ogromny wręcz sukces. Nie zraża mnie brak komentarzy - wiem, że czytacie, skoro jest coraz więcej wyświetleń. Jednak na pewno moja wena by się ucieszyła z jednego, małego komentarzyka. Krytykę oczywiście przyjmuję. Hejtów - nie przyjmuję, nie szanuję również takich osób. Uzasadniona opinia pozytywna i negatywna jest bardzo mile widziana. Nie pomogą mi przecież <i>śłitaśne komcie </i>typu " Awwwwwww *o* Jak super, och, och no bomba czekam na nexst buźźźź :* ". Komentarze nie są obowiązkowe, ale po to są, żeby wyrażać opinię. Tak więc bardzo Was o nie proszę, ale do niczego nie zmuszam ;). Jeśli macie ochotę, to piszcie również do mnie maile i na GG :). Numer GG i e-mail znajdziecie w zakładce <i>Kontakt. </i>Za chwilę włączę możliwość komentowania anonimowego, czyli możecie skomentować i wyrazić swoją opinię nie posiadając konta Google, ani konta Bloggera. Oczywiście, jeśli chcecie, komentarze z konta również mile widziane :D </b><br />
<b> No cóż, ale wracając do tematu <i>Sowy</i>. Jestem naprawdę ogromnie wdzięczna za wyświetlenia - wygląda na to, że początek jest udany, tak więc jeszcze jedno wielkie <i>DZIĘKUJĘ WAM CZYTELNICY I ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA!</i></b><br />
<b> Jeszcze jedno - jeśli chcecie być informowani o rozdziałach, zapraszam do zakładki <i>Informowani. </i>Tam wystarczy zostawić komentarz z adresem Waszego bloga, gg, bądź e-mailem. Jeśli nie posiadacie żadnej z tych rzeczy, wystarczy regularnie obserwować <i>News </i>( prawa strona ), ponieważ tam będą umieszczane daty pojawienia się następnego rozdziału, oraz inne ważne rzeczy. Zanim zdecydujecie się przeczytać którykolwiek rozdział, proszę o przeczytanie zakładek: <i>Bohaterowie</i> </b>( <b>w zakładce znajdują się bohaterowie występujący w opowiadaniu ) oraz <i>Informacje</i>. W <i>Informacjach </i>znajdziecie podstawowe informacje, oraz ciekawostki o opowiadaniu. Aby wszystko było jasne, i żeby uniknąć niepotrzebnych nieporozumień, zapraszam do zapoznania się z nimi! A teraz dziękuję Wam za uwagę. Następna <i>Sowa</i> pojawi się, gdy znów będę mieć dla Was jakąś ważną informację. </b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlfHgeY8ZAFVMMq59ZdIQT_ky9oe-Z_YvasREqw7G8wINRIq6lck6ElRF8zObTG32jmoFyNHpQmw-Mf7YMVQHOxATUDZdENAQH7h-DUnaX0L4csQ2O0K2S5dIIIX1LaHKL3uIHitBZXGQr/s1600/47090376.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlfHgeY8ZAFVMMq59ZdIQT_ky9oe-Z_YvasREqw7G8wINRIq6lck6ElRF8zObTG32jmoFyNHpQmw-Mf7YMVQHOxATUDZdENAQH7h-DUnaX0L4csQ2O0K2S5dIIIX1LaHKL3uIHitBZXGQr/s1600/47090376.jpg" height="320" width="284" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<b><i>Mrs.Black - Autorka opowiadania</i> </b><br />
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-42046986172997045302015-02-01T02:30:00.000-08:002015-02-01T03:41:00.480-08:001. Powrót do Hogwartu<b>Hej :)</b><br />
<br />
<b>Nie chcę się jakoś rozpisywać, więc wymienię w punktach.</b><br />
<b>1. Chciałam wam się przyznać, że rozdział został podmieniony przeze mnie.</b><br />
<b>2. Bardzo dziękuję <i>Venetii Noks </i>za to, że jako pierwsza we mnie uwierzyła. Dziękuję również za jej motywujące komentarze, które bardzo mi pomogły!</b><br />
<b>3. Bardzo dziękuję również <i>Ani.M, </i>ponieważ wierzy, że potrafię się czegoś nauczyć. Ania jest również świetną betą, i to właśnie ona poprawiła dla was ten rozdział!</b><br />
<b>4. Rozdział dedykuję <i>Venetii Noks </i>oraz <i>Ani.M</i></b><br />
<b>5. A teraz zapraszam do czytania i komentowania rozdziału!</b><br />
<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<b><i>* 1 *</i></b></h2>
<h2 style="text-align: left;">
<b><i> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgue-zLgvBv1xDn9SXqAWvOZutz8rUheL1bLuiJt_n-1OwhcS7U9lpHjEdUMPTwJDfaEp3TR2QO4YWBMC_b_A8OTx_wYx2bMEUnbog2Q0TFUkPoaW0IvlBemK1RWYe2O5-4WD-pj6KyWXEJ/s1600/Vogue-Italia-emma-watson-3182153-1167-1605.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgue-zLgvBv1xDn9SXqAWvOZutz8rUheL1bLuiJt_n-1OwhcS7U9lpHjEdUMPTwJDfaEp3TR2QO4YWBMC_b_A8OTx_wYx2bMEUnbog2Q0TFUkPoaW0IvlBemK1RWYe2O5-4WD-pj6KyWXEJ/s1600/Vogue-Italia-emma-watson-3182153-1167-1605.jpg" height="320" width="232" /></a></div>
</i></b></h2>
<div style="text-align: left;">
<b><i> </i> </b><!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:RelyOnVML/>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--></div>
<div style="text-align: left;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
<w:UseFELayout/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]-->
</div>
<div class="MsoNormal">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span style="font-family: "Georgia","serif";">01.09.1997 r.</span></i></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: red; font-family: "Georgia","serif";"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span style="font-family: "Georgia","serif";">Nie pisałam już od dwóch miesięcy. Nie
miałam nikogo oprócz Weasley’ów i Harry’ego. Moi rodzice byli prawdopodobnie w
Australii. Nie byłoby to takie złe, gdyby nie fakt, że ja dla nich nie
istniałam. Nie wiedzieli, że mają córkę. Jednak w wyniku wojny nie tylko ja
poniosłam straty. Fred, Lavender, Cho… oni wszyscy nie wrócą już do Hogwartu.
Zostali zabici przez magię, z powodu której rozpętała się bitwa między siłami
zła i dobra. Tyle ofiar, tyle dusz opuszczających chłodne już ciała. Harry
zniszczył Voldemorta, ale ilu ludzi zniszczył Voldemort? Czym jest jeden czyn
Wybrańca wobec zabrania tylu istnień? Państwo Chang trafili do mugolskiego
szpitala psychiatrycznego. Pani Weasley stara się trzymać, ale George popadł w
głęboką depresję. Wyjechał do Billa i Fleur. </span></i></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: red; font-family: "Georgia","serif";"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span style="font-family: "Georgia","serif";">Poza śmiercią bliskich</span></i><span style="color: red; font-family: "Georgia","serif";"> </span><i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span style="font-family: "Georgia","serif";">mi osób</span></i><span style="font-family: "Georgia","serif";">,<i style="mso-bidi-font-style: normal;">
wojna przyniosła coś jeszcze. Stałam się twarda i odważna. Teraz wiem, że nie
ma czasu i trzeba cieszyć się życiem. Wszystko jest takie kruche. Jedno zaklęcie
może zabrać osiemnaście lat istnienia. Zawsze wiedziałam, że to nie oceny są
najważniejsze. Najważniejsi są nasi bliscy i ich życie. Moje życie. Obiecałam
sobie, że skończę Hogwart z „Wybitnymi”, będę pracować w Ministerstwie Magii,
spotkam cudownego mężczyznę i będę miała urocze bliźniaki. Tylko, że to
wszystko jest przyszłością. Z przeszłością pożegnałam się dwa miesiące temu.
Teraz jest teraźniejszość. Chwila obecna. Wiem, że muszę się skupić na tym</i>,<i style="mso-bidi-font-style: normal;"> co robię teraz, a nie tym co będę robić
kiedyś. Mam zamiar spędzić ostatni rok Hogwartu na cieszeniu się życiem. Zobaczymy
co przyniesie jutro. Muszę kończyć, pan Weasley czeka już na dole. </i></span></div>
<div class="MsoNormal">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span style="font-family: "Georgia","serif";"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"></span><span style="mso-spacerun: yes;"></span><span style="font-family: "Courier New",Courier,monospace;">Hermiona</span></span></i></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: red; font-family: "Georgia","serif";"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-family: "Georgia","serif";">Hermiona
Granger zamknęła pamiętnik zaklęciem. Wrzuciła go do otwartego kufra. Jeszcze
raz przejrzała wszystkie książki, pergaminy i zapas atramentów. Wszystko było w
kufrze - nie zapomniała niczego. Ułożyła swoje zdjęcie z rodzicami na sam
wierzch kufra. Poczuła ścisk w gardle i gorące łzy napływające do oczu. Nie
próbowała ich ocierać – mama zawsze jej powtarzała, że łzy nie są niczym
wstydliwym. Są jak krzyk. Wyrażają emocje, a przecież lepiej wydobyć coś z
siebie niż dusić to w środku. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Hermiona! –
tym razem usłyszała ponaglający krzyk Wiewiórki. Westchnęła cicho i sięgnęła po
paczkę chusteczek. Wyjęła jedną i otarła oczy. Zerknęła w kieszonkowe lusterko
wyciągnięte z torebki. Nie płakała tak długo, żeby były zaczerwienione, ale jej
rzęsy były wilgotne. Na policzku osiadła pojedyncza łza. Hermiona otarła ją
wierzchem dłoni i uśmiechnęła się do swojego odbicia. Zaczynała nowe życie. I
nowy rok w Hogwarcie.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Hermiona, idę
po ciebie! - doszedł ją wściekły wrzask Rudej. Po chwili usłyszała również
tupanie na schodach, a drzwi jej pokoju otworzyły się z impetem. Ruda furia nie zauważyła jej kufra. Potknęła się o niego i przewróciła prosto na
Granger.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: red; font-family: "Georgia","serif";"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-family: "Georgia","serif";">Ginny
zgrabnie sturlała się z przygniecionej Hermiony i uśmiechnęła się niewinnie. <span style="color: red;"></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Przepraszam
Miona, ale nie zauważyłam… W ogóle to chyba cię pogrzało, moja panno, jeśli
myślisz, że będziemy na ciebie czekać kolejną godzinę! – ton jej głosu zmienił
się.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Przepraszam
Gin, ale… Hm - urwała Hermiona. Tylko Ginny wiedziała, że pisze pamiętnik. Nie
lubiła o tym opowiadać publicznie. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Tak, wiem –
mruknęła Wiewiórka, przewracając oczami. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Wybacz -
szepnęła Hermiona, przytulając się do przyjaciółki. Była od niej niższa o dobre
dziesięć centymetrów, ale wszyscy Weasley’owie byli bardzo wysocy. Zielony sweter Wiewiórki był przyjemnie miękki, ale Hermionie coś nie pasowało w wyglądzie
przyjaciółki. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ginny miała na sobie
elegancką, błękitną tunikę i czarne balerinki.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Ginny,
wyglądasz przepięknie! – powiedziała zachwycona Miona. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: red; font-family: "Georgia","serif";"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-family: "Georgia","serif";">Hermiona
zerknęła na swój ubiór. Miała na sobie śnieżnobiałą sukienkę letnią w krwistoczerwone
różyczki. No i miała również balerinki, tyle, że czerwone. Włosy uczesała w
„koronę” z warkocza, czyli po prostu dobieranego przez całą głowę.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Sięgał on aż do pasa. <span style="color: red;"></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">***</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: red; font-family: "Georgia","serif";"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-family: "Georgia","serif";">Hermiona
zmniejszyła swój kufer do rozmiaru kieszonkowego i wsunęła go do rozpiętej
torebki. Na nagie ramiona narzuciła brązową, skórzaną kurtkę. Mimo, iż wakacje
dopiero się skończyły, na dworze było chłodno. Ledwie doszli do samochodu pana
Weasley’a, a<span style="color: red;"> </span>Hermiona zaczęła żałować ubrania
sukienki. Wzdrygnęła się i wrzuciła torebkę do otwartego samochodu. Do Hogwartu
wracała tylko ona i Ruda – Harry i Ron dostali posady aurorów i postanowili
natychmiast rozpocząć pracę. Hermiona bez słowa przytuliła się do Pottera i
rzuciła mu wesoły uśmiech.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Obiecaj, że
wpadniesz do Hogwartu.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Obiecuję. A ty
obiecaj, że będziesz się bawić, a nie tylko zakuwać. – Brunet puścił jej oczko.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Nie ma sprawy,
panie Potter – parsknęła śmiechem, ale zaraz spoważniała - Harry, uważaj na
siebie – powiedziała, patrząc mu w oczy.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Dobrze, Miona.
Ty na siebie też. Powodzenia z Malfoy’em. Teraz sama będziesz się z nim użerać.
- <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Harry uśmiechnął się pokrzepiająco na
widok zaskoczonej miny przyjaciółki.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">-<span style="color: red;"> </span>Ale przecież…<span style="color: red;"> </span>On miał
zostać w Londynie i pomagać<span style="color: red;"> </span>ojcu w
Ministerstwie! Przecież podobno ma jakąś posadę w Departamencie Tajemnic -
warknęła Hermiona, mrużąc<span style="color: red;"> </span>oczy.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- No i ma tę
posadę. Ale słyszałem, że on i Zabini zdecydowali się ukończyć Hogwart. A poza tym, zdaje się, że czeka go jakaś kara od Dumbledore’a. – Potter uśmiechnął się drwiąco. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: red; font-family: "Georgia","serif";"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-family: "Georgia","serif";">Jednak
wesoły nastrój Hermiony natychmiast wyparował. Była pewna, że w tym roku będzie
wolna od wyzwisk i durnych dowcipów, i najwyraźniej się pomyliła. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">-<span style="color: red;"> </span>Trudno, będę go unikać – westchnęła teatralnie.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">Przytuliła
jeszcze raz Harry’ego i pożegnała resztę Weasley’ów cmoknięciem w policzki. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">-<span style="color: red;"> </span>Odżywiaj się dobrze, Mionko! – pani Weasley krzyknęła
opiekuńczo za dziewczyną. Hermiona posłała jej uroczy uśmiech i razem z
Wiewiórą wsiadły do auta pana Weasley’a.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- No to
jedziemy! - powiedział wesoło Artur.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: red; font-family: "Georgia","serif";"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-family: "Georgia","serif";">Hermiona
zapłaciła kobiecie pchającej wózek ze słodyczami za czekoladowe żaby i fasolki
Wszystkich Smaków Berty’ego Barta.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">-<span style="color: red;"> </span>Dziękuję! – krzyknęła za odchodzącą kobietą. Ta
jednak nie odwróciła się. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: red; font-family: "Georgia","serif";"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-family: "Georgia","serif";">Hermiona
rozpakowała czekoladową żabę i ugryzła kawałek. Zerknęła na schowaną w pudełku
kartę. <span style="color: red;"></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Ginny, zobacz
kto to – powiedziała Hermiona wskazując palcem na wizerunek Dumbledore’a, który
po chwili zniknął. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Tak, tak…<span style="color: red;"> </span>- mruknęła Ginny, wracając do czytania gazety. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Co czytasz? –
zapytała Hermiona.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">-<span style="color: red;"> </span>Witch’s glamour. Zobacz jakie to zdjęcie z okładki
jest piękne! – Ginny odwróciła gazetę i pokazała Hermionie.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- To przecież gazeta
o modzie - powiedziała Hermiona, <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>unosząc
brew. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- No tak… Zaczęłam
się interesować modą – westchnęła Ruda.<span style="color: red;"></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Aha… Czyli
teraz zamiast fotografem, chcesz być modelką? – Hermiona zerknęła na przyjaciółkę,
ale ta wpatrywała się zdziwiona w Mionę.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Chcę być
fotografem mody. To znaczy, chciałabym fotografować modelki i sławne osoby - powiedziała
pewnie. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Okay -
mruknęła przyjaciółka. – Jak chcesz.<span style="color: red;"></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: red; font-family: "Georgia","serif";"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-family: "Georgia","serif";">***</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">Godzinę później,
akurat wtedy, gdy Miona wyciągała podręcznik do eliksirów, drzwi ich przedziału<span style="color: red;"> </span>otworzyły się gwałtownie. Stanęli w nich dwaj oszałamiająco
wysocy i przystojni mężczyźni.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Georgia","serif";">- Witaj
Wiewiórko! Siemasz Mionka. – W czarnoskórym chłopcu o zabawnym uśmiechu
rozpoznała Blaise’a Zabini’ego, jedynego wesołego Ślizgona <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>i chłopaka Ginevry. Niestety, był on
najlepszym przyjacielem…</span></div>
<span style="font-family: "Georgia","serif"; font-size: 11.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-bidi-theme-font: minor-bidi; mso-fareast-font-family: "MS Mincho"; mso-fareast-language: EN-US;">- Witaj, Granger. – Ironiczny uśmiech Malfoya poraził
Hermionę.</span>Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-43699661550135229892015-01-23T06:01:00.001-08:002016-01-27T07:07:59.101-08:00Bohaterowie<h2 style="text-align: center;">
<span style="color: magenta;">BOHATEROWIE</span></h2>
<h2 style="text-align: center;">
<span style="color: magenta;"> </span></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGjPUzkWppdB4jHgDEqPlw_aOjQa3vJj6xwDj8HZtDrSP4EqIN1pzrHMVQsNcOnj70M3AhOnU9L6xRZMw3Nx1uB8cHDrDZanJLsc0iitlgiWYqgZ8F1i_Qmhf1ahj_AK1qAWpkVS2dVHWC/s1600/emma-watson-z-dlugimi-wlosami-13947762778k4ng.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGjPUzkWppdB4jHgDEqPlw_aOjQa3vJj6xwDj8HZtDrSP4EqIN1pzrHMVQsNcOnj70M3AhOnU9L6xRZMw3Nx1uB8cHDrDZanJLsc0iitlgiWYqgZ8F1i_Qmhf1ahj_AK1qAWpkVS2dVHWC/s1600/emma-watson-z-dlugimi-wlosami-13947762778k4ng.jpg" width="254" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: magenta;">HERMIONA "MIONA" GRANGER</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"> Hermiona Granger ma 18 lat, jej rodzice przebywają w Australii. Hermiona za wszelką cenę chce skończyć 7 klasę Hogwartu z samymi "Wybitnymi". Jest bardzo inteligentna, honorowa. W ostatnim roku Szkoły Magii chce się trochę wyluzować i poznać wspaniałego chłopca. Ma mnóstwo marzeń, jak wszyscy. Najlepszą przyjaciółką jest dla niej Ginny Weasley. Typowa Gryfonka. Pisze pamiętnik od 1 klasy Hogwartu. Nikt o nim nie wie, oprócz Ginny. Wydaje się być otwarta i szczera, kocha książki. Granger potrafi nieźle dopiec i być twarda jak głaz. Podejmuje różne decyzje. Czasem złe, czasem dobre. <b>Jednak ta decyzja zmieni jej życie... </b></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXRYOXa159TFQxaitLmAwFFRrnWsgrig9Pyl8V8z_k2Kl4m706KE0SP7BDdWPygPlS8sBsQnQTXML7UQyqkbCw08MNFyGF2uOKmvacauxF3CFUYx6xAugwwmKPS820w7XJNtSSYBjhm7Y8/s1600/draco_malfoy_by_judydepp-d5ozzne.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXRYOXa159TFQxaitLmAwFFRrnWsgrig9Pyl8V8z_k2Kl4m706KE0SP7BDdWPygPlS8sBsQnQTXML7UQyqkbCw08MNFyGF2uOKmvacauxF3CFUYx6xAugwwmKPS820w7XJNtSSYBjhm7Y8/s1600/draco_malfoy_by_judydepp-d5ozzne.jpg" width="234" /></a></b></span></span></div>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><b><span style="color: blue;"> DRACON "DRACO" MALFOY</span></b></span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><b><span style="color: blue;"> </span></b>Draco Malfoy ma 18 lat, i mieszka na obrzeżach Londynu w Dragon Manor. Wyprowadził się od ojca, którego nadal nienawidzi. Na ręce wciąż ma tatuaż Śmierciożercy. Jest arogancki i za wszelką cenę pragnie się wyszaleć. Ma białą kotkę imieniem Granmi. Nadal nie cierpi Gryfonów, jednak nie ma w nim już tej arogancji i braku szacunku dla "brudnokrwistych". Kara, którą wyznaczy mu Dumbledore, niestety nie przypadnie mu do gustu. <b>A może jednak, szczególnie, że uczyć go będzie śliczna Gryfonka...</b></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVt3UE_YGRL-u0f0Z7fM07nh42vvhj3BR0fOiARTFZMU2MkPnIucMmt8S6HFUjBPJXDrHNs1VPfihug9z_QiJvwBcxW9sHepcYlJdItxixobjP0Ylk7cWg0DxduBxaTCW5oCJJC4ccyAhw/s1600/blaise.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVt3UE_YGRL-u0f0Z7fM07nh42vvhj3BR0fOiARTFZMU2MkPnIucMmt8S6HFUjBPJXDrHNs1VPfihug9z_QiJvwBcxW9sHepcYlJdItxixobjP0Ylk7cWg0DxduBxaTCW5oCJJC4ccyAhw/s1600/blaise.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><b> <span style="color: red;">BLAISE "DIABEŁ" ZABINI </span></b></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: red;"><span style="color: black;"> Blaise Zabini ma 18 lat. Jest najlepszym przyjacielem Dracona. Mieszka w Dragon Manor razem ze <i>Smokiem </i>Dracon'em. Jest rozrywkowy, uwielbia alkohol i dobrą zabawę. Do bólu ironiczny. Uwielbia dowcipy. Fascynują go rudowłose kobiety. <b>A w szczególności pewna ruda wiewiórka...</b></span></span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: red;"><span style="color: black;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguaGLSJ_bwlS7L5xbB3pGe0YJO0ruFYQPMXr3MTaJ4RC4Q5Elk6FgyV-yk-UHQ4AjUj9zVGGuTBCdT2aH3IUpVOjblbbimdQdYggWzqJX7v21bCvanCq5PxWOK05oRhXYD19GtfPd7POyi/s1600/large.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguaGLSJ_bwlS7L5xbB3pGe0YJO0ruFYQPMXr3MTaJ4RC4Q5Elk6FgyV-yk-UHQ4AjUj9zVGGuTBCdT2aH3IUpVOjblbbimdQdYggWzqJX7v21bCvanCq5PxWOK05oRhXYD19GtfPd7POyi/s1600/large.jpg" width="281" /></a></b></span></span></span></span></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: orange;">GINEVRA "GINNY" WEASLEY</span></b></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: orange;"><span style="color: black;"> Ginny Weasley ma 17 lat. Mieszka razem z resztą rodziny. Jest najlepszą przyjaciółką Hermiony Granger. Zaczyna teraz 7 klasę Hogwartu. Jej pasją jest fotografia i modeling. W przyszłości chciałaby być na okładcę mugolskiego "Glamour". Uwielbia sztukę i piękne zdjęcia. Nie cierpi Ślizgonów. <b>A co się stanie, jeśli zrobi wyjątek?</b></span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIjvKakRkRJMfBPNtbmbOZNQ_y95CG3yWhDBZUAdgbKVgd9o1TXmR63Vhhek5sV6jYzQbH3cfERHp4UuDl1tzHORfGGV5mCUhMAc-C9i5xkF8ae00gmqKMbW0fxurYTfzpNW4GB3__-x34/s1600/ian-somerhalder-remporte-le-prix-du-meilleur.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIjvKakRkRJMfBPNtbmbOZNQ_y95CG3yWhDBZUAdgbKVgd9o1TXmR63Vhhek5sV6jYzQbH3cfERHp4UuDl1tzHORfGGV5mCUhMAc-C9i5xkF8ae00gmqKMbW0fxurYTfzpNW4GB3__-x34/s1600/ian-somerhalder-remporte-le-prix-du-meilleur.jpg" width="235" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: orange;"><span style="color: black;"><b> <span style="color: cyan;">IAN TERRANTINO</span></b></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: orange;"><span style="color: black;"><span style="color: cyan;"><span style="color: black;">No</span></span><span style="color: cyan;"><span style="color: black;">wy nauczyciel OPCM ( Obrona Przed Czarną Magią). Ma 25 lat, i jest bardzo uzdolniony. Jest podrywaczem, i uwielbia młode dziewczyny. Jest doskonałym aktorem, i przed całym Hogwartem udaje miłego i skromnego nauczyciela. <b>Szczególnie do gustu przypadnie mu pewna szatynka z Gryffindoru...</b></span></span><b><span style="color: cyan;"><span style="color: black;"> </span></span></b></span></span><br />
<span style="color: orange;"><span style="color: black;"><span style="color: cyan;"><span style="color: black;"><b><br /></b></span></span></span></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2JMVpmPhSABrG61qV2sPTBkp4THlp_KBFbwAecy3mxi2pYlQjro5gZOMgfxzHPgIFibzT-dj-fb-M7vUP1hV49EYzSnr6OvmAuOw5zq0yVNQ41j6-G1HMXKd_hESk_nCT8sCYtMyfQ8In/s1600/tumblr_static_fotoflexer_photo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2JMVpmPhSABrG61qV2sPTBkp4THlp_KBFbwAecy3mxi2pYlQjro5gZOMgfxzHPgIFibzT-dj-fb-M7vUP1hV49EYzSnr6OvmAuOw5zq0yVNQ41j6-G1HMXKd_hESk_nCT8sCYtMyfQ8In/s320/tumblr_static_fotoflexer_photo.jpg" width="317" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #6aa84f;">DENIS FLETEY</span></div>
<div style="text-align: left;">
Uczeń 7 klasy, Ravenclaw. Ma opinię kobieciarza, bo co tydzień widzą go z inną dziewczyną. Dlaczego zainteresował się akurat Hermioną? Denis pochodzi z małej wsi Holmes Chapel w Angli. Czy naprawdę jest taki za jakie go uważają? </div>
</div>
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<h2>
<span style="color: orange;"><span style="color: black;"><b> </b></span></span></h2>
<h2>
<span style="color: orange;"><span style="color: black;"><b> <span style="color: magenta;">POZOSTALI BOHATEROWIE</span></b></span></span></h2>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: orange;"><span style="color: black;"><b>Minerwa McGonnagal</b></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: orange;"><span style="color: black;"><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">Albus Dumbledore</span></span></b></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: orange;"><span style="color: black;"><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">Pansy Parkinson</span></span></b></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: orange;"><span style="color: black;"><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">Astoria Greengrass</span></span></b></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: orange;"><span style="color: black;"><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">Severus Snape</span></span></b></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: orange;"><span style="color: black;"><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">Lucjusz Malfoy</span></span></b></span></span></div>
<br />
<span style="color: orange;"><span style="color: black;"><b><span style="color: magenta;"> </span> </b></span></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: red;"><span style="color: black;"><b> </b></span></span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><b> </b></span> </span></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGjPUzkWppdB4jHgDEqPlw_aOjQa3vJj6xwDj8HZtDrSP4EqIN1pzrHMVQsNcOnj70M3AhOnU9L6xRZMw3Nx1uB8cHDrDZanJLsc0iitlgiWYqgZ8F1i_Qmhf1ahj_AK1qAWpkVS2dVHWC/s1600/emma-watson-z-dlugimi-wlosami-13947762778k4ng.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGjPUzkWppdB4jHgDEqPlw_aOjQa3vJj6xwDj8HZtDrSP4EqIN1pzrHMVQsNcOnj70M3AhOnU9L6xRZMw3Nx1uB8cHDrDZanJLsc0iitlgiWYqgZ8F1i_Qmhf1ahj_AK1qAWpkVS2dVHWC/s1600/emma-watson-z-dlugimi-wlosami-13947762778k4ng.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F4.bp.blogspot.com%2F-uIy1HwzbgkE%2FVMJMmqnfy9I%2FAAAAAAAAAHM%2F-wVVDjTmV70%2Fs1600%2Femma-watson-z-dlugimi-wlosami-13947762778k4ng.jpg&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGjPUzkWppdB4jHgDEqPlw_aOjQa3vJj6xwDj8HZtDrSP4EqIN1pzrHMVQsNcOnj70M3AhOnU9L6xRZMw3Nx1uB8cHDrDZanJLsc0iitlgiWYqgZ8F1i_Qmhf1ahj_AK1qAWpkVS2dVHWC/s1600/emma-watson-z-dlugimi-wlosami-13947762778k4ng.jpg" -->Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-86309782357755093242015-01-10T00:30:00.000-08:002015-03-16T11:26:40.260-07:00Spis treści<div style="text-align: center;">
<span style="color: #20124d;"><a href="http://dramione-zlodziej-pamietnika.blogspot.com/2015/02/1-powrot-do-hogwartu.html">Rozdział 1</a></span> </div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: blue;"><a href="http://dramione-zlodziej-pamietnika.blogspot.com/2015/02/2-nowy-nauczyciel-opcm.html">Rozdział 2</a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: blue;"><a href="http://dramione-zlodziej-pamietnika.blogspot.com/2015/02/3szlama.html">Rozdział 3</a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://dramione-zlodziej-pamietnika.blogspot.com/2015/03/4-wazne-decyzje.html">Rozdział 4</a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 5</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 6</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 7</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 8</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 9</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 10</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 11</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 12</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 13</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 14</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 15</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 16</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 17</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 18</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 19</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 20</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 21</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 22</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 23</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 24</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 25</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 26</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 27</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 28</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 29</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 30 cz.1</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Rozdział 30 cz.2</span> </div>
<br />
<br />
<br />
<i><b>Rozdziały, które można już przeczytać są oznaczone normalną czcionką ( jeśli chcesz przeczytać dodany już rozdział wystarczy na niego kliknąć w "Spisie treści" ). Rozdziały, które nie zostały jeszcze opublikowane są oznaczone kolorem czerwonym.</b></i>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-87999510276651944922015-01-05T09:08:00.000-08:002015-01-26T09:15:20.484-08:00Kontakt <i><b>Witam :) Tutaj dodam mój adres e-mail oraz numer gg. Można się ze mną również kontaktować pod tą zakładką, i uważam, że tak będzie najszybciej!</b></i><br />
<br />
<b>Moje GG - 52742729</b><br />
<b>Mój adres e-mail - mrs.black@onet.pl</b><br />
<br /><br /><br />
<i><b>Mrs.Black </b></i>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9143921598267915197.post-32477961154070708712014-03-21T09:03:00.000-07:002015-02-03T09:06:43.932-08:00Informacje<h3>
Informacje o opowiadaniu " Złodziej pamiętnika "</h3>
<h3>
Tytuł główny : <span style="color: magenta;">Złodziej pamiętnika</span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;">Tytuł poboczny : <span style="color: magenta;">Od miłości, do nienawiści, tylko jeden krok</span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">Bohaterowie główni : <span style="color: magenta;">Hermiona Granger, Draco Malfoy</span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">Tematyka opowiadania : <span style="color: magenta;">Dramione</span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">Czas akcji : <span style="color: magenta;">1997 rok , po II Bitwie o Hogwart.</span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">Miejsca(a) akcji : <span style="color: magenta;">Hogwart, Londyn</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">Liczba planowanych rozdziałów : <span style="color: magenta;">30 rozdziałów, w tym jeden podzielony na 2 części</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">Autor(ka) : <i><span style="color: magenta;">Mrs.Black</span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"> </span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;">CIEKAWOSTKI : </span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">* Albus Dumbledore żyje < na potrzeby opowiadania ></span></span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">* Ginny Weasley jest w stałym związku z Blaise'm Zabini'm < na potrzeby opowiadania ></span></span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">* Ginny Weasley wiąże swoją przyszłość z modową fotografią, zamiast z Qudditchem < na potrzeby opowiadania ></span></span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">* Harry Potter oraz Ron Weasley nie wracają by ukończyć Hogwart, jak ich przyjaciółka Hermiona Granger < na potrzeby opowiadania ></span></span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">* Draco Malfoy został oczyszczony z wszelkich zarzutów, tak samo jak wszyscy uczniowie Hogwartu, którzy uczestniczyli w Śmierciożerstwie < na potrzeby opowiadania ></span></span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">* Obecnym Ministrem Magii jest Lucjusz Malfoy, za szczególne zasługi w wojnie, szpiegostwo Lorda Voldemorta < na potrzeby opowiadania ></span></span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">* Hermiona Granger zrezygnowała z funkcji Prefekt Naczelnej. Jest obecnie Prefekt Gryffindoru. < na potrzeby opowiadania ></span></span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">* Severus Snape żyje i uczy eliksirów < na potrzeby opowiadania ></span></span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">* Lavender Brown, Cho Chang oraz Fred Weasley zostali zabici podczas Bitwy. < na potrzeby opowiadania ></span></span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">* Poza trzema wymienionymi wyżej osobami wszyscy przeżyli i mają się dobrze < na potrzeby opowiadania > </span></span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">* Pojawili się nowi nauczyciele < na potrzeby opowiadania ></span></span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">* Nie wszyscy uczniowie powrócili do Hogwartu < na potrzeby opowiadania ></span></span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">* Hermiona Granger oraz Ginny Weasley mają wspólne dormitorium oraz obie chodzą do 7 klasy, ponieważ Ginny zdała 6 rok Szkoły Magii, podczas gdy Hermiona poszukiwała horkruksów, tak więc są w jednej klasie. < na potrzeby opowiadania > </span></span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"> </span></span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
<h3>
<span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><span style="color: magenta;"><span style="color: black;"><i><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">Wszelkie zmiany w kanonie zostały wymyślone przeze mnie i usprawiedliwione powyżej. </span><br /> </span></i></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></h3>
Unknownnoreply@blogger.com0